Jak wszyscy wiemy, platformy mediów społecznościowych zostały wypełnione błędnymi informacjami na temat obecnej sytuacji. Dochodzi nawet do absurdalnych sytuacji, kiedy ktoś wmawia nam, że koronawirus nie istnieje, a to, co się dzieje to efekt działania sieci 5G. Pojawiają się także głosy, że to broń biologiczna. Co ciekawe obydwie te teorie często rozpowszechniają ci sami ludzie, mimo że są one wewnętrznie sprzeczne. Nie brakuje jednak także bardziej prawdopodobnych plotek jak te o zamknięciu sklepów, czy granic województw. Na szczęście coraz więcej firm walczy z fakenewsami. Właśnie dołączył do nich WhatsApp.
WhatsApp współpracuje z WHO
WhatsApp ogłosił, że otwiera centrum informacyjne we współpracy z WHO, UNICEF-em i UNDP. Platforma oferuje wskazówki i informacje ogólne mające na celu zwalczanie rozprzestrzeniania się plotek i oszustw. Ponadto zapewni ona również infolinie informacyjne, pod którymi ludzie mogą wysyłać wiadomości tekstowe i najprawdopodobniej otrzymywać wskazówki. Co więcej, firma oświadczyła, że przekaże 1 milion dolarów na rzecz Międzynarodowej Sieci Kontroli Faktów Instytutu Poyntera (IFCN) w celu walki z wprowadzającymi w błąd wpisami dotyczącymi koronawirusa.
Zobacz też: Premiera iPhone 12 nieprędko, ale my już wiemy o nim dużo
Firma namawia ludzi, aby upewnili się, że czytają zaufane źródła wiedzy. Dodatkowo w razie jakichkolwiek wątpliwości radzi, aby nie przekazywali tych informacji dalej. To w znacznym stopniu pomoże ograniczyć rozprzestrzenianie się błędnych informacji. Dodatkowo Sieć Kontroli Faktów będzie pracować nad określeniem sposobów rozprzestrzeniania się błędnych informacji w WhatsApp i opracowaniem narzędzi do ich wykrywania i usuwania. Od siebie dodam, że najlepiej zaufać stronom w domenie gov.pl w tej sprawie. Rozumiem, że wiele osób nie ma zaufania do polityków. Jednak mówimy o zagrożeniu, które dotyczy ich w tym samym stopniu co resztę społeczeństwa. Natomiast ukrywanie faktów nie przyniesie ze sobą niczego dobrego.
Źródło: PhoneArena