Spółka Energa poinformowała o tym, że testuje nową farmę wiatrową. Składa się na nią 9 turbin. W II kwartale tego roku powinna zakończyć się budowa całej instalacji. Wtedy też farma powinna otrzymać pozwolenie na użytkowanie.
W jaki sposób Energa testuje nową farmę wiatrową?
Trwające testy polegają na fizycznym uruchomieniu wszystkich turbin oraz rozpoczęciu pracy przez urządzenia wytwórcze. Jednocześnie pracownicy weryfikują parametry oraz ustawienia urządzeń. Energa sprawdza również poprawność działania zabezpieczeń. Próby i testy mają pozwolić na kolejny krok, jakim będzie końcowy odbiór farmy.
Energa chwali się, że na obiekcie zainstalowała jedne z najnowocześniejszych turbin w Polsce. Są to turbiny Vestas V-126 o mocy jednostkowej 3,45 MW. Zostały one ustawione na słupach o wysokości 117 m. Skrzydło ma 63 m długości. Łączna wysokość turbiny to 180 m. Nowa farma wiatrowa Energi posiada moc zainstalowaną wynoszącą 31,05 MW. Szacuje się, że roczna produkcja energii może wynieść ok. 83 GWh.
Czytaj także: „Mega Marzec”, czyli gigantyczne przeceny w PlayStation Store. Sprawdź, jakie gry warto kupić!
Spółka poinformowała również, że podczas epidemii koronawirusa dostawy prądu nie są zagrożone. Firma zamknęła swoje salony sprzedaży i zachęca, by klienci starali się kontaktować z nią przez internet. Pracownicy będą jednak przyjmować zgłoszenia dotyczące awarii tak, jak do tej pory. Energa zawiesiła natomiast niektóre wykonywane na co dzień usługi. Chodzi, chociażby o przyłączanie mikroinstalacji, sprawdzenie/badanie liczników energii elektrycznej, montaż plomb. Spółka nie wykonuje również demontaży liczników, odczytów reklamacyjnych, wymiany legalizacyjnych liczników. Działania te są zawieszone do odwołania.
źródło: informacja prasowa