CovidLock

Uwaga! Groźna aplikacja na Androida udaje mapę koronawirusa!

2 minuty czytania
Komentarze

O niebezpiecznych stronach udających mapę zarażonych koronawirusem pisał kilka dni temu Mateusz. Jednak nieostrożni użytkownicy smartfonów z Androidem też nie są bezpieczni. Aplikacja o nazwie CovidLock blokuje smartfony z Androidem i żąda zapłacenia okupu w BTC za ich odblokowanie. Jest to więc przeniesienie mechanizmów takich aplikacji z komputerów klasy PC. Oczywiście nie muszę chyba nikomu mówić, że wysyłanie pieniędzy nie jest najlepszym pomysłem?

CovidLock

CovidLock

Jej twórcy to oczywiście zwykli oszuści i złodzieje, muszę jednak pogratulować poczucia humoru. W końcu nazwa aplikacji sama w sobie informuje o tym, czego możemy się spodziewać po jej zainstalowaniu. Na szczęście aplikacja nie jest dostępna w Sklepie Play. Dzięki temu jedynie osoby, które zdecydują się same pobrać ją ze strony twórców, są narażone. Zdrowy rozsądek natomiast wymaga, żeby unikać programów pochodzących z nieznanych źródeł. Oczywiście daleki jestem od mówienia, że ludzie, którzy mają teraz zablokowane smartfony, sami sobie są winni. Taka gadka to mimowolne usprawiedliwianie oszustów i złodziei. Nie, winni są tylko i wyłącznie twórcy tej aplikacji. 

Zobacz też: Google, Microsoft, Facebook i inne firmy wydały oświadczenie w sprawie fakenewsów o koronawirusie

No dobrze, ale jak ona działa? Otóż po zainstalowaniu CovidLock zablokuje urządzenie, ustawiając na smartfonie własne hasło. Jeśli jednak mamy już jakieś ustawione, to program ten nie będzie w stanie nic zrobić. I tu pojawia się kolejna kwestia: warto mieć w smartfonach hasło. Jak widać, może ono nas uchronić także przed cyberatakiem. Po zablokowaniu smartfona hakerzy dają 24 godziny na wpłacenie równowartości 100 dolarów w BTC. W zamian za okup zobowiązują się nie usuwać naszych danych i nie ujawniać prywatnych treści na portalach społecznościowych. Biorąc jednak pod uwagę, że samo wcześniejsze ustawienie hasła jest dla programu zaporą nie do przejścia, to potraktowałbym raczej te groźby jako zwykły blef. Dodatkowo umieszczają jeszcze następujące ostrzeżenie: 

Będziemy monitorować Twoją lokalizację GPS i Twoją pozycję. Jeśli spróbujesz czegoś głupiego, Twój smartfon zostanie automatycznie skasowany.

To także raczej tylko czcze groźby. Pamiętajmy, że cyberprzestępcy starają się wyglądać na groźniejszych, niż są w rzeczywistości. Ich celem już od dawna nie są jedynie komputery, ale ludzka psychika i mentalność. W końcu to my jesteśmy najsłabszym ogniwem w każdym systemie zabezpieczeń, a oni zdają sobie z tego świetnie sprawę.

Źródło: Gizchina

Motyw