W krajach Zachodu to właśnie firmy technologiczne są najbardziej świadome, jak bardzo groźny jest koronawirus. Gdy my jedynie czytaliśmy o spustoszeniu, jakie panuje w Chinach, to Apple czy Microsoft musiały się mierzyć z jego konsekwencjami. Nic więc dziwnego, że to właśnie one zareagowały najszybciej. Większość wydarzeń została już odwołana lub przeniesiona do sieci. Natomiast ich pracownicy, o ile było to możliwe, dostali polecenie pracy zdalnej. To jednak nie wszystko, co zamierzają z tym zrobić.
List otwarty Apple o koronawirusie
Dyrektor generalny Apple Tim Cook przedstawił w liście do „światowej rodziny Apple” odpowiedź firmy na pandemię koronawirusa. Poinformował w nim, że firma ponownie otworzyła swoje placówki handlowe w Wielkich Chinach, ponieważ tempo infekcji drastycznie spadło w tych regionach. Warto tu zaznaczyć, że termin ten określa takie prowincje jak Hongkong, Tajwan i Makao. Sklepy firmy we wszystkich innych prowincjach pozostaną zamknięte co najmniej do 27 marca. W międzyczasie firma będzie nadal oferować wsparcie i sprzedawać produkty za pośrednictwem swoich platform internetowych. Dodatkowo Apple uważa, że członkowie zespołu powinni pracować zdalnie, jeśli ich praca na to pozwala. Natomiast ci, których praca wymaga od nich obecności na miejscu, powinni stosować się do nowych wytycznych BHP. Dodatkowo we wszystkich biurach będą prowadzone badania lekarskie.
Zobacz też: Pokémon Go zmienia się tak, żebyś jak najmniej wychodził z domu
Dodatkowo Apple podkreśla, że zdrowie i komfort pracowników jest dla niej najważniejsze:
Wszyscy nasi pracownicy będą nadal otrzymywać wynagrodzenie zgodnie z zasadami prowadzenia działalności gospodarczej. Rozszerzyliśmy naszą politykę urlopową, aby dostosować ją do osobistych lub rodzinnych okoliczności zdrowotnych stworzonych przez COVID-19 — w tym do powrotu do zdrowia po chorobie, opieki nad chorą osobą bliską, obowiązkowej kwarantanny lub wyzwań związanych z opieką nad dziećmi z powodu zamknięcia szkoły.
Firma przeniosła również coroczną Światową Konferencję Deweloperów (WWDC) do sieci, o czym szerzej możecie poczytać w tekście Mariusza. Oprócz tego Apple zamierza wspierać finansowo pracowników, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji przez koronawirusa. Do tej pory producent przeznaczył na ten cel aż 15 milionów dolarów.
Źródło: Tomshardware