Redmi Note 9 Pro snapdragon

Redmi Note 9 Pro jednak ze Snapdragonem, a to nie koniec dobrych wieści

2 minuty czytania
Komentarze

Xiaomi zaprezentuje serię Redmi Note 9 już za dwa dni, czyli 12 marca. Okazuje się, że tym razem w skład tej rodziny mogą wchodzić nie dwa, a trzy modele smartfonów. Przecieki informują o podstawowym Redmi Note 9 i Redmi Note 9 Pro, czyli smartfonach, których się spodziewaliśmy. Okazuje się jednak, że najprawdopodobniej otrzymamy jeszcze kolejny, czyli Redmi Note 9 Pro Max. Czym on będzie albo czy w ogóle taki smartfon istnieje? Przekonamy się już za dwa dni.

Redmi Note 9 Pro ze Snapdragonem

Redmi Note 9 Pro snapdragon

Dużo jednak dowiedzieliśmy się na temat Redmi Note 9 Pro. Okazuje się, że zamiast układu od MediaTeka dostanie on Snapdragona 720G. W wersji podstawowej ma go wspierać 4 GB RAM, natomiast na pliki użytkownika dostaniemy przynajmniej 64 GB. O tym, czym dokładnie jest ten układ, możecie dowiedzieć się z mojego tekstu poświęconemu temu procesorowi. Co więc z MediaTekiem Dimensity 800? W końcu wiele przecieków mówiło o nim. I tu pojawia się Redmi Note 9 Pro Max, który może być pierwszym smartfonem 5G z serii. Wszystko wydaje się tu pięknie układać, jednak pamiętajmy, że to wciąż nie są potwierdzone informacje. Warto więc zachować nieco zdrowego sceptycyzmu. Wróćmy jednak do Note 9 Pro, ponieważ sam procesor to nie wszystko. 

Zobacz też: Smartfony tracą na wartości – chcesz stracić mniej, to wybierz Apple

Smartfon zaskoczy nas bowiem nie tylko wydajnością, ale i czasem pracy na baterii. Redmi zdecydowało się bowiem na zastosowanie baterii o pojemności 5000 mAh. Jest to uzasadniony ruch. Producent od lat był znany ze stosowania dużych pojemności w smartfonach. Jednak konkurencja go dogoniła i z lidera w swoim segmencie cenowym Redmi Note stał się zwykłym przeciętniakiem. Tak pojemny akumulator pozwoli mu wrócić do czołówki. To jednak nie wszystko. W końcu duża bateria wiąże się z długim czasem ładowania. Producent zdecydował się więc na zaoferowanie szybkiego ładowania o mocy do 30 W. Dla porównania Quick Charge 3.0 w wielu smartfonach oznacza moc ładowania do 15 W. Mówimy więc o dwukrotnym zwiększeniu tego parametru. Warto jednak dodać, że inne przecieki mówią o ładowaniu z mocą zaledwie 18 W.

Źródło: Gizmochina

Motyw