Atrix nie jest 'najmocniejszym smartfonem na świecie’

1 minuta czytania
Komentarze
Atrix_4G

Zachwalanie swoich produktów w reklamach jest jak najbardziej normalne. Ale niektórzy producenci ukazują swoje urządzenia w zbyt optymistycznym świetle. Pomimo powszechnych kłamstw i niedociągnięć, trzeba z tym walczyć. Wielka Brytania zrobiła pierwszy mały krok w dobrym kierunku.

Pod koniec reklamy Motoroli Atrix można usłyszeć (a także przeczytać), że jest to najmocniejszy smartfon na świecie. Być może była to prawda gdy telefon ujrzał światło dzienne, ale od tego czasu wiele się zmieniło. A właściwie, wyszedł Samsung Galaxy S II. Kilku widzów stwierdziło, że spot wprowadza ludzi w błąd, ponieważ flagowy model Samsunga ma szybszy procesor (1,2 GHz) od Atrix (1 GHz). Z tego powodu brytyjskie Advertising Standards Authority (ASA) zabroniło emitowania reklamy w obecnej formie.

https://www.youtube.com/watch?v=_YsusHFJc1g

Na swoją obronę Motorola wyjaśniała, że 'najmocniejszy’ odnosiło się do całokształtu urządzenia, przede wszystkim możliwościa podłączenia do laptop docka. Jednak podczas tej najważniejszej i najbardziej treściwej części reklamy nie widzimy żadnych dodatkowych części, więc ASA utrzymała swój zakaz.

Nie ukrywajmy – cała sytuacja prawdopodobnie nie wpłynie na sprzedaż Atrixa. Argumenty mówiące, że im większa częstotliwość taktowania, tym lepszy procesor również nie zawsze (choć często) znajdują swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Mimo to, można pokusić się podniosłe stwierdzenie, że prawda zwyciężyła. Pomyślcie – co by było gdyby reklamy nie kłamały…

źródło: engadget.com

Motyw