Najwięcej wydajemy na gry mobilne

Gry mobilne zyskują na koronawirusie

2 minuty czytania
Komentarze

Gry mobilne w Chinach są niezwykle popularne. Pozwalają przeciętnemu mieszkańcowi Państwa Środka odciąć się od szarej rzeczywistości. Wielu z nich jednak mocno przesadza. Dlatego też w ostatnim czasie rząd musiał przyjąć ostrzejsze zasady, aby ograniczyć rosnący problem uzależnienia od gier. Okazuje się jednak, że mogą się one okazać prawdziwym wsparciem w obecnej nieciekawej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa.

Gry mobilne zyskują na koronawirusie

Gry mobilne zyskują na koronawirusie

Okazuje się bowiem, że gry są prawdziwym wybawieniem dla osób, które musiały dostosować swoją rutynę w obliczu epidemii koronawirusa. W znacznym stopniu pomagają one przetrwać długą kwarantannę i są świetnym zabijaczem czasu. Dane z App Store pochodzące od badacza aplikacji mobilnych pokazują, że liczba aktywnych użytkowników gier opracowanych przez dwóch czołowych chińskich producentów, czyli Tencent Holdings Ltd i NetEase Inc. znacznie wzrosła. Widać dość jasną korelację pomiędzy tym zjawiskiem a rozpoczęciem w Chinach kwarantanny, która ma ograniczyć liczbę zarażonych koronawirusem. 

Zobacz też: AliExpress informuje – mogą pojawić się opóźnienia

Dane pokazują, że odsetek aktywnych użytkowników dziennie w przypadku dwóch najpopularniejszych tytułów Tencent, czyli Mahjong i Game For Peace, wzrósł odpowiednio o 109% i 44% w okresie od stycznia do lutego. Inne gry wydawcy, takie jak Honor of Kings, Happy Poker i QQ Speed również odnotowały gwałtowny wzrost ich użycia o ponad 20% w ciągu dwóch miesięcy. Z drugiej strony, gra Werewolves of Miller’s Hollow produkowana przez Netease również przyciągnęła znacznie więcej graczy, osiągając wzrost o 131%. Analitycy przewidują, że taki stan rzeczy może przynieść w sytuacji epidemii wiele korzyści. Dzięki grom więcej osób unika kontaktów towarzyskich. To natomiast ogranicza liczbę zarażonych.

Źródło: Gizmochina

Motyw