Sieć 5G w Polsce zadebiutuje w ciągu najbliższych kilku lat. Nie oznacza to jednak, że operatorzy już teraz nie pracują pełną parą nad wprowadzeniem tej innowacyjnej technologii. Plus postanowił się dziś pochwalić swoimi postępami. Operator podkreśla w swoim oświadczeniu, że to, co osiągnął, to nie są testy, a postępy w realnej pracy nad wprowadzeniem sieci 5G na polski rynek. Wiadomość ta jest dość zaskakująca, ponieważ do tej pory operator dość niechętnie dzielił się informacjami w tej sprawie.
Plus się chwali osiągnięciami w budowie sieci 5G
Biorąc pod uwagę, że Plus jako jedyny nie chwalił się swoimi postępami i pracami nad technologią 5G, ostatnie oświadczenia mogą dziwić. Zaledwie dwa dni temu operator podał dane dotyczące lokalizacji pierwszych nadajników. Piotr Szymanowski, Zastępca Dyrektora Departamentu Strategii Marketingowej wytłumaczył jednak tę kwestię:
Zdecydowaliśmy się poinformować rynek o budowie pierwszej komercyjnej sieci 5G w momencie, kiedy nasze wewnętrzne przygotowania zostały zakończone pozytywnie. Nie braliśmy udziału w medialnych testach 5G, które nie mają znaczenia z punktu widzenia użytkowników.
Oto natomiast meritum samego oświadczenia:
Zgodnie z przedstawionymi w styczniu planami, operator sieci Plus prowadzi prace związane z budową sieci 5G na częstotliwości 2600 MHz TDD. Grupa Polsat dysponuje na niej pasmem o szerokości 50 MHz. Od strony technicznej pierwszy etap budowy sieci 5G minął już półmetek. Nadajniki 5G zostały zainstalowane na ponad siedemdziesięciu stacjach bazowych. Równocześnie trwają intensywne prace związane z przygotowaniem oferty sprzętowej dla klientów. W laboratorium Plusa testy przechodzą routery i smartfony obsługujące 5G w paśmie 2600 MHz TDD, dostarczone przez kilku czołowych producentów sprzętu.
Zobacz też: Xiaomi ujawniło datę premiery Redmi Note 9
Wady Spectrum Sharing
W odróżnieniu od wariantu współdzielenia jednego pasma 2100 MHz pomiędzy 4G i 5G w technologii Spectrum Sharing, nasza sieć będzie zapewniać dodatkową pojemność dla naszych klientów.
— Dodał Piotr Szymanowicz
Operator wyjaśnił także, dlaczego ta kwestia jest tak istotna:
Oznacza to, że wdrożenia 5G w technologii TDD w paśmie 2600 MHz realizowanego przez sieć Plus i 5G realizowanego w paśmie 2100 MHz w technologii Spectrum Sharing nie powinno się „wrzucać do jednego worka”. Budowana przez Plusa infrastruktura 5G zapewnia nową, dodatkową pojemność sieci (dodatkowy pas ruchu) przeznaczoną do obsłużenia wzrastającej ilości przesyłanych danych. W przypadku Spectrum Sharing stacja bazowa musi podzielić to samo pasmo pomiędzy klientów 5G i 4G, więc by dać coś tym pierwszym musi zabrać coś drugim. Pasma radiowe nie są z gumy, a zastosowanie technologii Spectrum Sharing nie oznacza, że liczba dostępnych zasobów rośnie.
Miejmy nadzieję, że start sieci 5G nastąpi jak najszybciej. Oświadczenie wydane przez Plusa niezwykle cieszy, ponieważ oznacza, że operator ten ma już spore osiągnięcia na swoim koncie. Szczerze mówiąc, nie sądzę, że konkurencja pozwoli mu długo cieszyć się przewagą. Może więc technologia piątej generacji zawita u nas nieco szybciej, niż się pierwotnie spodziewałem? Mam nadzieję.
Źródło: Plus