Smartfon Sony z Androidem 6.0

Smartfon od Sony z Androidem 6.0 w 2020 roku? Ktoś chyba oszalał

2 minuty czytania
Komentarze

Nowy smartfon Sony, który ma numer modelu Sony S20A, został zauważony w bazie danych chińskiego urzędu telekomunikacyjnego TENAA. Wciąż nie znajdziemy tam zdjęć tego urządzenia. Jednak cała jego specyfikacja została ujawniona. Ta natomiast prezentuje się niezwykle wręcz skromnie. Na starcie widać, że mamy do czynienia z najniższą półką w ofercie japońskiego producenta. Są jednak pewne kwestie, gdzie firma przesadziła.

Smartfon Sony z Androidem 6.0

Smartfon Sony z Androidem 6.0

Sony S20A ma wymiary 150,8 × 72,8 mm. Grubość smartfonu wynosi 12 mm, a jego waga 215 gramów. Wymienione w zestawieniu warianty kolorystyczne to złoty, biały, czarny, czerwony i niebieski. Urządzenie na szczęście wspiera łączność LTE. Jego głównym elementem jest 5,45-calowy wyświetlacz o archaicznej już rozdzielczości 480 x 960 pikseli. Rzadko się zdarza, aby producent smartfonów wprowadził na rynek słuchawkę z tak niską rozdzielczością w dzisiejszych czasach. Nawet budżetowce często oferują już 720p. Na szczęście producent postarał się o przyzwoitą baterię o pojemności 4000 mAh. Jednak nawet w tej kwestii widać spore oszczędności. Urządzenie nie wspiera żadnego standardu szybkiego ładowania.

Zobacz też: TikTok narzędziem walki z dezinformacją? Nowy pomysł WHO

Smartfon ten jest napędzany przez skromny czterordzeniowy chipset, który pracuje z częstotliwością 1,3 GHz. Niestety, wciąż nie wiadomo, o jaki układ chodzi. Pozytywnie zaskakują natomiast warianty pamięci. Smartfon oferuje opcje 3/4/6 GB RAM. Zwłaszcza najwyższa opcja zaskakuje, biorąc pod uwagę ekran. Równie dobrze wypada tu kwestia pamięci na pliki użytkownika. Tutaj mamy do wyboru opcje 32/64/128 GB. Mam wrażenie, że od premiery układów typu UFS 3.0 i LPDDR5 chipy pamięci MMC i LPDDR4 znacznie potaniały, dzięki czemu nawet skrajnie budżetowe smartfony mogą się poszczycić wartościami spotykanymi jeszcze w zeszłym roku tylko wśród najwyższej półki. Całość odbioru psują natomiast aparaty: z tyłu znajdziemy pojedynczy moduł 5 Mpix, natomiast z przodu 2 Mpix. Co gorsza, smartfon ma pracować pod kontrolą Androida 6.0. W 2020 roku wygląda to, jak jakieś nieporozumienie. Dlaczego Sony nie mogło się zdecydować na system w wersji 9.0? Przecież to nie wiązałoby się z dodatkowymi opłatami.

Źródło: Gizmochina

Motyw