Biden przeciwko Huaweiowi

Wyciek informacji w sprawie Huaweia – prawdziwa przyczyna niechęci ze strony USA?

2 minuty czytania
Komentarze

Niechęć USA do Huaweia wydaje się irracjonalna. Oczywiście, między Chinami i Stanami Zjednoczonymi trwa wojna handlowa. Jednak obydwa kraje zaczęły się powoli dogadywać. Dodatkowo USA nie jest w stanie przedstawić nawet najmniejszego dowodu na to, że chiński gigant telekomunikacyjny szpieguje. Część osób uważa, że to próba zabezpieczenia interesów Apple. Ten argument jest jednak niedorzeczny, zważywszy na to, że to Samsung jest liderem rynku. Mimo to żadne sankcje ze strony Stanów Zjednoczonych mu nie grożą. Być może właśnie poznaliśmy prawdziwą przyczynę tej niechęci.

Huawei złamał sankcje wobec Iranu

Huawei złamał sankcje wobec Iranu

Wewnętrzne dokumenty zweryfikowane przez firmę Reuters pokazują, że w 2010 roku Huawei wysłał sprzęt komputerowy wyprodukowany przez Hewlett-Packard do największego irańskiego operatora komórkowego. Dokumenty te stanowią mocny dowód na to, że Huawei była zamieszana w domniemane naruszenia sankcji handlowych. USA już od jakiegoś czasu wysuwa takie zarzuty wobec chińskiego producenta. Jeszcze na początku ubiegłego roku Stany Zjednoczone oskarżyły firm o naruszenie sankcji wobec Iranu i kradzież tajemnic handlowych. Departament Sprawiedliwości (DOJ) dodał ostatnio do tej sprawy więcej zarzutów dotyczących kradzieży w tajemnicy handlowej, a dyrektor finansowy Huawei, Meng Wanzhou, stoi przed odrębnymi zarzutami o rzekome popełnienie oszustwa w celu obejścia sankcji wobec Iranu.

Zobacz też: Google obiecuje wielkie zmiany w Wear OS

Z nowo uzyskanych danych wynika również, że Panda International Information Technology Co. była zaangażowana w nabywanie objętego sankcjami sprzętu i oprogramowania dla Iranu. Według Reutersa Panda International ma długotrwałe powiązania z Huaweiem. Możliwe więc, że to jest główną przyczyną obecnej sytuacji, jaka spotyka tego producenta. Jeśli dowody te się potwierdzą, to postawa USA stanie się zrozumiała. W końcu mówimy tu o złamaniu prawa międzynarodowego. Oczywiście, jeśli moje podejrzenia się sprawdzą, to nie popieram działań Stanów Zjednoczonych. Zarzucanie szpiegostwa, żeby ukarać firmę za coś innego jest nieczystą zagrywką. Zgadzam się jednak, że w takiej sytuacji należy wyciągnąć konsekwencje wobec chińskiego giganta. Rzecznik Huaweia stwierdził, że wciąż nie jest gotowy na zabranie głosu w tej sprawie.

Źródło: Engadget

Motyw