Przez lata synonimem nawigacji satelitarnej był GPS. Jednak obecnie sytuacja ta wygląda zupełnie inaczej. Mamy bowiem do czynienia z systemami należącymi do Chin —BeiDou, Rosji — GLONASS czy Unii Europejskiej — GALILEO. Oczywiście nie należy tu zapominać o indyjskim systemie NAVigation with Indian Constellation znanym pod skrótem NaVIC. Ten jednak nie jest zbyt popularny i nie przebił się jeszcze do świadomości konsumentów na świecie. Przynajmniej na razie.
Xiaomi z indyjską nawigacją
Okazuje się bowiem, że w niedalekiej przyszłości smartfony Xiaomi będą wyposażone w obsługę NaVIC. Nie jest to zaskakujące, ponieważ jeszcze w ubiegłym roku Xiaomi prowadziło rozmowy z Indyjską Organizacją Badań Kosmicznych (ISRO) o wdrożeniu ich systemu nawigacji w smartfonach. Dyrektor zarządzający Xiaomi India, Manu Kumar Jain, potwierdził niedawno, że nadchodzący smartfon Xiaomi Redmi będzie wspierał NaVIC. Nie wiadomo jednak, czy chodzi tu o model wyłącznie na rynek hinduski, czy stanie się to światowym standardem. Przy okazji będzie to pierwsze urządzenie na świecie obsługujące tę technologię. Nie wiadomo także, o jaki konkretnie smartfon chodzi. Wiadomo jednak, że jego sercem będzie układ Snapdragon 720G.
Zobacz też: Lider rynku wyświetlaczy skupia się na współpracy z Apple
ISRO stworzyło NaVIC do nawigacji lotniczej, morskiej i naziemnej, śledzenia pojazdów, zarządzania flotą i szybkiego reagowania na katastrofy. System można łatwo zintegrować ze smartfonami. Zaawansowane funkcje będą zablokowane dla ogółu społeczeństwa, dostępne tylko dla posiadaczy specjalnych zezwoleń. NaVIC jest w stanie zapewnić lokalizację z dokładnością do 20 metrów w obrębie swojej strefy operacyjnej, którą jest subkontynent indyjski i jego regiony graniczne. Sprzymierzeni sąsiedzi, tacy jak Nepal i Bhutan także będą korzystać z NaVIC. Jak więc widać, dla nas opcja ta jak na razie jest bezużyteczna.
Źródło: Gizmochina