Vivo Z6 chłodzenie

Vivo Z6 z chłodzeniem godnym PC?

2 minuty czytania
Komentarze

Porównywanie smartfonów do PC przez producentów staje się coraz popularniejsze. Jeszcze dziś pisałem o tym, że Samsung podkreśla, iż jego najnowszy moduł RAM da smartfonom dwa razy więcej pamięci operacyjnej, niż ma przeciętny komputer klasy PC. Teraz natomiast Vivo porównuje chłodzenie zastosowane w swoim najnowszym smartfonie do tego znanego z komputerów osobistych. Takie twierdzenie pozornie może wydawać się dość naciągane, biorąc pod uwagę, że nawet układy dodawane do zestawu z procesorem są znacznie większe od samego smartfona Vivo. To może jednak okazać się błędnym podejściem.

Vivo Z6 chłodzenie

Vivo Z6 chłodzenie

Vivo Z6 ma zostać wprowadzony na rynek jeszcze w tym tygodniu, a dokładniej 29 lutego 2020 roku. Smartfon jest najnowszym urządzeniem w serii Z producenta. Projektując go, firma skupiła się na zapewnieniu jak najlepszych doświadczeń, jeśli chodzi o mobilną rozgrywkę. A jak fani grania na PC dobrze wiedzą bez dobrego chłodzenia zbyt wiele się tu nie ugra. Producent chwali się więc, że zastosował w smartfonie technologię chłodzenia cieczą dorównującą tej znanej z komputerów PC. Przejdźmy jednak do konkretów, bo samo porównywanie do komputerów stacjonarnych nic nam o tej technologi nie mówi. 

Zobacz też: Ten układ będzie ciosem dla rynku podróbek

Vivo Z6 wyposażony jest w rurę chłodzącą o długości 85 mm oraz wielowarstwowy grafitowy radiator o łącznej powierzchni ponad 10 tysięcy milimetrów kwadratowych. Przekłada się to na spadek temperatury smartfona do około 10 stopni Celsjusza. Całość jest zarządzana przez wbudowany system Cooling Turbo, który w inteligentny sposób steruje temperaturą podczas grania. To oczywiście nie wszystko. Sam sprzęt jest tutaj rzecz jasna najważniejszy, jednak dużo daje także optymalizacja oprogramowania. O tej producent także nie zapomniał i wyposażył smartfon w szereg funkcji dedykowanych zarządzaniu wydajnością podczas gry. Jak mają one dokładnie działać? Miejmy nadzieję, że producent zdradzi nam wszystkie szczegóły w dniu premiery.

Źródło: Gizmochina

Motyw