Google odpuszcza Edge

Nieczysta zagrywka? Google ostrzega użytkowników EDGE o zagrożeniach

2 minuty czytania
Komentarze

Chrome nadal dominuje na rynku przeglądarek. Wygląda na to, że Google zrobi wszystko, by tak zostało. Posunie się nawet do bardzo brudnych zagrywek tylko po to, żeby zdyskredytować konkurenta. Użytkownicy Microsoft Edge odwiedzający sklep Google mogą zobaczyć ostrzeżenie bezpieczeństwa i rekomendacje przejścia na Google Chrome. Dość jasno to sugeruje, że przeglądarka Microsoftu nie jest bezpieczna, co ma się nijak do stanu faktycznego.

Google zniechęca do Edge

Google zniechęca do Edge

Edge od dawna funkcjonuje w cieniu Chrome. W zeszłym roku Microsoft postanowił przebudować swoją przeglądarkę, opierając ją na Chromium. Z tego silnika korzysta także Chrome, Opera, Vivaldi i wiele innych przeglądarek. Jedną z zalet takiego rozwiązania jest to, że Edge jest kompatybilny z rozszerzeniami zaprojektowanymi dla Chrome. Według NetMarketShare, Chrome ma 67-procentowy udział w rynku przeglądarek, podczas gdy Edge ma nieco mniej niż 6 procent. Liczby te sugerują, że Google nie ma powodów do obaw o swoją pozycję. Mimo to i tak stara się zwalczyć konkurenta. Jak podaje serwis Windows Latest, za każdym razem, gdy ktoś wchodzi do Chrome Web Store, używając Edge, spotyka się z wiadomością, która brzmi: 

Google zaleca przejście na Chrome, aby bezpiecznie korzystać z rozszerzeń. 

Zauważono, że komunikat nie pojawia się podczas używania innych przeglądarek opartych na Chromium. Ostrzeżenie to nie przeszkadza użytkownikom Edge w bezpiecznym instalowaniu i uruchamianiu rozszerzeń Chrome, ale może przekonać niektórych do przejścia na rozwiązanie od Google.

Zobacz też: Nowa technologia PIN on Mobile – czy będzie rewolucją na rynku płatności?

Tego typu zachowanie nie jest niczym nowym. Google wyświetlało podobne ostrzeżenia dla użytkowników Edge, którzy korzystali z jego usług w przeszłości. W zeszłym roku technologiczny gigant ogłosił, że nie zablokuje przeglądarki Microsoftu, ale nie umieści jej na białej liście, dopóki przeglądarka nie wyjdzie z wersji beta. Jak widać, nie dotrzymał słowa. Oczywiście Microsoft także ma swoje za uszami. Wpisując frazę Chrome w wyszukiwarce bing, zobaczymy następujący komunikat:

Nowa przeglądarka Microsoft Edge jest już dostępna
Przeglądarka Microsoft Edge korzysta teraz z tej samej technologii co Google Chrome, zapewniając najlepsze w swojej klasie zgodność z rozszerzeniami i obsługę sieci Web.

Niestety, ale na tych przepychankach tracą jedynie użytkownicy.

Źródło: TechSpot

Motyw