Kultowe gry wracają na rynek, choć dla osób, które urodziły się później, niż w latach dziewięćdziesiątych, te produkty nie będą specjalnie ekscytujące. Jednak dla tych, którzy pamiętają jeszcze czasy, kiedy komputery nie były tak łatwo dostępne, a „konsole” do gier wyglądały zupełnie inaczej, będzie to coś wyjątkowego. I Hasbro przygotowało dla nich cudowną niespodziankę.
Kiedy rynek zabawek jeszcze w Polsce raczkował i dopiero otwierał się na produkty z „zachodu”, dało się znaleźć na nim wyjątkowe rzeczy. Zapewne wiele osób pamięta jeszcze Tamagochi, które swoją „karierę” zaczęło pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Zabawka okazała się gigantycznym sukcesem, a łączyła w sobie element edukacyjny z nowymi technologiami. Na podobnej zasadzie działały produkty od Tiger Electronics.
Kultowe gry wracają
„Konsole” tego typu nie oferowały setek gier czy oszałamiającej oprawy graficznej, ale dawały niesamowitą satysfakcję. Przynajmniej wtedy odnosiło się takie wrażenie, bo prawdopodobnie dziś zupełnie inaczej by się do nich podeszło. Pojedyncze sztuki da się jeszcze kupić na aukcjach internetowych czy na zwykłych bazarach, ale niedługo nie trzeba będzie ich specjalnie szukać. Do sprzedaży trafią bowiem nowe, odświeżone gry, które swoje największe sukcesy mają już dawno za sobą.
Zobacz też: Netflix na smartfony będzie tańszy
Hasbro wraz z Tiger Electronics wprowadzi na rynek cztery tytuły, które część graczy może jeszcze kojarzyć. Będą to „The Little Mermaid”, „Sonic the Hedgehog 3”, „Transformers: Generation 2” oraz „X-Men Project X”. Do sprzedaży mają trafić jesienią tego roku, a każda z nich została wyceniona na 14.99 dolarów, czyli około 60 złotych. Niestety, ale nie wiadomo, czy produkty trafią także oficjalnie do Polski. Jeżeli kosztowałby mniej na naszym rynku, to z pewnością znalazłoby się na nie wielu chętnych. Nostalgia zawsze dobrze się sprzedaje. Kultowe gry wracają do łask, czego przykładem może być też planowany remake „Gothica”.
Źródło: New York Post / Gizmodo / Hasbro