Wiedźmin 3 jest największym i najbardziej zaawansowanym tytułem na Nitendo Switch. Pokazuje on, jak wiele można wycisnąć z tej przenośnej konsoli dzięki optymalizacji. Kto by pomyślał, że mobilna Tegra sprzed kilku lat zaoferuje tak duży zapas mocy? Zwłaszcza że w dniu premiery Wiedźmin 3 był koszmarem dla słabszych konfiguracji sprzętowych. Oczywiście tytuł nie działa idealnie. Mamy do czynienia ze spadkami płynności, grafika również jest daleka, chociażby do ustawień minimalnych z PC.
Wiedźmin 3 z synchronizacją save`ów
Mimo to gra istnieje na platformie i jest w pełni grywalna. Dodatkowo dostała właśnie niezwykle istotną aktualizację. Ta poprawia liczne błędy. Poprawiono wydajność i zastosowano kilka sztuczek graficznych mających ukryć spore braki tej wersji gry. Dodatkowo doszły nowe języki, chociaż jedynie jako napisy. Najważniejszą opcją jest jednak synchronizacja save`ów. Na razie działa ona pomiędzy wersjami na Switcha i tymi na PC. I to zarówno dla gry zakupionej na Steam, jak i na GOG.com. Dzięki temu Switch nie jest już osobną platformą do gry w Wiedźmina 3, a przenośnym uzupełnieniem PC. Pozwala on kontynuować naszą rozgrywkę z podróży lub w łóżku. A następnie wrócić do niej przy wygodnym biurku.
Zobacz też: Stadia na smartfonach Samsunga – idzie nowe
Niestety, nie wiadomo czy taka sama opcja trafi do wersji na konsolach Xbox One i PlayStation 4. Byłoby to jednak spore udogodnienie także dla tych graczy. W końcu oni też podróżują. Dodatkowo możliwość przenoszenia zapisów z samego PC na konsole stacjonarne także miałaby sporo zastosowań. Oczywiście mamy tu do czynienia z pewnymi ograniczeniami. Modyfikowanie plików zapisów albo korzystanie z wielu modyfikacji uniemożliwia poprawne odtworzenie save`a na konsoli. Trzeba mieć to na uwadze, jeśli chcemy cieszyć się piękną grafiką w domu i zarazem przenośną rozgrywką w podróży.
Źródło: Engadget