ING Bank Śląski dodaje do swojej oferty odroczone płatności za rachunki. Bank deklaruje, że z usługi mogą korzystać posiadacze kont we wszystkich bankach w Polsce, którzy jednocześnie korzystają z serwisu Moje Usługi. Funkcja odroczenia płatności jest realizowana razem z Twisto.
Na czym polegają odroczone płatności, które wprowadza ING?
Serwis Moje Usługi zbiera różne rachunki i opłaty w jednym miejscu. Ma to pozwolić użytkownikom na łatwe zarządzanie opłatami i ich monitorowanie. Serwis jest zintegrowany z bramką płatniczą. Dotychczas pozwalał użytkownikom opłacać rachunki za pomocą karty płatniczej, szybkiego przelewu lub płatności Blik. Teraz jednak dochodzi to tego funkcja odroczenia płatności Twisto.
Nowa funkcjonalność wspiera zarządzanie domowym budżetem i może być szczególnie pomocna w tych miesiącach, w których skumuluje się kilka rachunków na wysokie kwoty – twierdzi bank ING. W ramach usługi odroczenia płatności jest możliwe opłacenie rachunków bez natychmiastowej utraty środków z konta. Faktury za gaz czy prąd zostaną opłacone przez Twisto. Klient serwisu Moje Usługi musi jednak w ciągu 21 dni zwrócić środki.
Twórcy Moich Usług wdrożyli je w październiku 2019 roku. Od tego czasu użytkownicy serwisu opłacili 15 tysięcy rachunków. Moje Usługi automatycznie pobierają dane od ponad 300 dostawców prądu, gazu, a także np. od spółdzielni mieszkaniowych.
Czytaj także: Blik działa w Polsce już od 5 lat – przypominamy historię tego systemu
Płatności Twisto są dostępne w Polsce już od jakiegoś czasu. Na korzystanie z nich pozwalają niektóre sklepy internetowe. Wtedy mechanizm jest podobny, a więc robimy zakupy, które dostarcza nam kurier, lecz w praktyce zamówienie opłaca Twisto. Jako klienci mamy 21 dni na zwrot należnej kwoty. Jeśli jednak nie zapłacimy w tym terminie, Twisto naliczy nam odsetki.
źródło: informacja prasowa