Nigdy nie lubiłem aktualizacji Windowsa. Trwają one zbyt długo i pojawiają się w najmniej spodziewanym momencie. Przejcie na nośnik SSD, w znacznym stopniu zmniejszyło ten problem, ale i tak potrafią zająć kilka cennych minut. Microsoft dodatkowe szczegóły dotyczące nadchodzącego systemu operacyjnego Windows 10X, przeznaczonego dla urządzeń opartych na układach ARM. Producent chwali się, że system operacyjny będzie w stanie zaktualizować się w niecałe 90 sekund.
Windows 10X aktualizacje w 90 sekund
Zastanawiam się, czy jest to efekt zastosowania jakiejś wbudowanej technologii przyśpieszającej ten proces. A może Microsoft skupi się na wydawaniu znacznie mniejszych, za to częstszych aktualizacji, żeby dotrzymać tej obietnicy? Cokolwiek by to nie było, to mam nadzieję, że nie skończy się jedynie na czczych obietnicach. Ciekawe również czy ten mechanizm ma szanse trafić także do pełnego wydania Windowsa 10? Skoro bowiem i tak nie można już w łatwy sposób zrezygnować z aktualizacji, to niech chociaż ten proces będzie znacznie łatwiejszy.
Zobacz też: Wiele firm może odetchnąć z ulgą – Foxconn wznawia pracę
Oczywiście wciąż to nie zmienia mojego podejścia do Windowsa 10X. Uważam go za coś w stylu Windows RT 2.0 i podejrzewam, że nie miną nawet trzy lata jak, zostanie porzucony. Oczywiście mogę się mylić. Baa… mam nadzieję, że się mylę, a system ten stanie się niezwykle istotny na rynku. Jednak dotychczasowe doświadczenia już chyba całkiem wyczerpały moją wiarę w Microsoft, jeśli chodzi o systemy mobilne. Dlatego też raczej omijałbym te urządzenia przez pierwsze kilka lat i obserwował, co się będzie działo z nimi na rynku. Zwłaszcza że teoretycznie mają spory potencjał. Tyle że tablety z Windowsem RT też go miały.
Źródło: TechSpot