Uszkodzony masz sieci Plus w Chełmie

Władze USA chcą kupić udziały w Nokii i Ericssonie – prywatne firmy są przeciwne

2 minuty czytania
Komentarze

W obliczu rosnących obaw o globalną dominację Huaweia w dziedzinie technologii 5G włądze USA chce podjąć działania zapobiegające. Rozważają one zakup udziałów w największych konkurentach chińskiego producenta na tym polu, czyli Nokii i Ericssonie. Pomysł ten nie został jednak zbyt ciepło przyjęty. Spotkał się z olbrzymią krytyką osób z sektora prywatnego. Uważają one, że zaangażowanie rządu w prywatne amerykańskie lub sojusznicze firmy nie wróży dobrze na przyszłość.

USA z udziałami w Nokii i Ericssonie

USA z udziałami w Nokii i Ericssonie

Obawy głównie dotyczą faktu, że państwowa ingerencja w sektor prywatny zwykle odbywa się bez choćby próby zrozumienia rynku.

Nie sądzę, aby to był dobry pomysł. Rządy generalnie nie mają największej reputacji, jeśli chodzi o inwestowanie w sektor prywatny.

— Powiedział Randall Stephenson, prezes zarządu AT&T.

Komentarze Stephensona pojawiły się wkrótce po tym, jak prokurator generalny USA William Barr zasugerował, że Stany Zjednoczone powinny podjąć inicjatywę nabycia udziałów w firmach sektora prywatnego, takich jak Nokia i Ericsson. Miałoby to zabezpieczyć sprzęt 5G do przyszłego użytku. Stwierdził on, że zamiast po prostu prosić sojuszników o unikanie stosowania produktów Huawei, rząd USA powinien pracować nad ich substytutem. 

Zobacz też: Ericsson także odpuszcza sobie MWC z powodu Koronawirusa

Sam mam spore obawy z tym związane. Dotyczą one jednak innej kwestii. Oznaczałoby to częściowe upaństwowienie tych prywatnych firm. Czyli zagrywkę, która jest wymieniana wśród zarzutów USA względem Huaweia. Czy to nie byłoby pogwałceniem zasad wolnego rynku? W końcu rząd Stanów Zjednoczonych miałby częściowo zależnych od siebie producentów sprzętu do budowy sieci. Skąd mielibyśmy mieć pewność, że nie wykorzystałby swojej pozycji w tych firmach do montażu luk, lub narzędzi podsłuchowych? W końcu nie raz już wykorzystywał tego typu okazje. Mam wrażenie, że USA zdają sobie nie zdawać sprawy, że podsłuch z ich strony wcale nie jest dobrze widziany przez sojuszników.

Źródło: Gizmochina

Motyw