Koronawirus ma olbrzymi wpływ na gospodarkę światową. Jednym z najbardziej dotkniętych obszarów może być sprzedaż smartfonów z Chin. Według analityków, środki ostrożności podjęte przeciwko wirusowi mogą spowodować spadek sprzedaży telefonów komórkowych nawet o 50 procent w samym Państwie Środka. Koronawirus zakłócił kilka sektorów przemysłu technologicznego, od odwołanych konferencji, do opóźnień w sprzedaży. W związku z tym, że wiele sklepów detalicznych w Chinach zostało zamkniętych na dłuższy okres, a produkcja opóźniona, firma badawcza Canalys spodziewa się, że największy na świecie rynek smartfonów odnotuje w pierwszym kwartale spadek sprzedaży o połowę w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Koronawirus, a rynek smartfonów
W tej sprawie wydała ona następujący komunikat:
Planowane przez sprzedawców premiery produktów zostaną odwołane lub opóźnione, biorąc pod uwagę fakt, że duże imprezy publiczne w Chinach nie są dozwolone. Potrzeba czasu, aby sprzedawcy zmienili swoje plany wprowadzania produktów na rynek w Chinach, co prawdopodobnie opóźni wejście urządzeń 5G.
IDC, druga duża grupa analityków, uważa, że wysyłki smartfonów w Chinach spadną o 30 procent.
Opóźnienia w ponownym otwarciu fabryk i czas powrotu siły roboczej nie tylko wpłynie na wysyłki do sklepów, ale także na czas wprowadzenia produktu na rynek w perspektywie średnio- i długoterminowej.
— napisał analityk firmy Will Wong.
Zobacz też: Roboty mają pomóc w ograniczaniu zakażeń koronawirusem
Opóźnione premiery i problemy z produkcją odbiją się jednak na rynku światowym. Oznaczają one braki nowych urządzeń na sklepowych półkach. Jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, to może zabraknąć bardziej popularnych starszych modeli, ponieważ ich zapasy także mogą się skończyć. Na razie nie ma prognoz dla światowego rynku jako całości. Jednak biorąc pod uwagę, że większość smartfonów jest produkowanych w Chinach, może się to okazać dość sporym ciosem. Mimo to sytuacja może nie być aż tak tragiczna dla niektórych producentów. Nie zapominajmy, że Samsung produkuje znaczną część swoich smartfonów w fabrykach ulokowanych w Wietnamie. Tam koronawirus jest co prawda już obecny, jednak mówimy tu o jednostkowych przypadkach zachorowań. Podobnie sytuacja wygląda dla producentów skupiających swoją produkcję w Indiach.
Źródło: TechSpot