Przez ostatnie lata MacBooki kojarzyły się z procesorami tylko jednego producenta, czyli Intela. Współpraca ta rozkwitła tuż po porzuceniu platformy PowerPC przez Apple. Niebiescy i jabłuszko byli tak nierozłączni, że złącze Thunderbolt, które jest dziełem tych pierwszych, przez lata było kojarzone głównie z komputerami firmy z Cupertino. Okazuje się jednak, że Apple szykuje skok w bok, jeśli chodzi o procesory. I wcale nie chodzi tu o przejście na autorskie układy w swoich komputerach.
MacBook z AMD
Niedawno odkryte odniesienia do procesorów AMD w kodzie najnowszego systemu MacOS Catalina betas sugerują, że Apple może testować procesory producenta, aby sprawdzić, jak współpracują one z jego komputerami Mac. Użytkownik Reddita i Twittera ukrywający się pod pseudonimem _rogame zauważył fragmenty kodu, które odnoszą się do kilku różnych procesorów Czerwonych. Na przykład, jedna z wymyślonych nazw kodowych to Renoir, która odpowiada nowym układom AMD z serii Ryzen 4000. Odniesienia te wywołały spekulacje, że Apple może wydać komputery Mac z procesorami konkurenta Intela. Jest to jednak bardziej badanie możliwości takiego rozwiązania, a nie konkretne plany.
Zobacz też: DarQ – wymuś ciemny tryb w aplikacjach, ale tylko tych, które Cię interesują
Jasno to jednak wskazuje jak daleko Ryzen firmy AMD zaszły w ciągu ostatnich kilku lat. Apple jest znane z dość wybrednego podeścia, jeśli chodzi o dostawców komponentów do swoich komputerów. Takie testy już mogą sugerować zainteresowanie. Jednak jeśli zakończą się one pomyślnie to być może już za dwa, trzy lata otrzymamy komputery z Mac OS, których sercem jest układ AMD. Byłby to kolejny cios dla Intela, który do tej pory był jedynym partnerem jabłuszka na tej płaszczyźnie. Ciekawie to także wygląda z perspektywy coraz liczniejszych doniesień o tym, że Apple planuje w swoich komputerach stosować jedynie swoje autorskie układy.
Źródło: Engadget