Nintendo to firma tak popularna na świecie, że aż dziw bierze, iż w Polsce jest uważana za niszową. Ich Switch zrobił furorę na rynku konsol, pokazując, że nie liczy się tylko moc obliczeniowa. Niemniej tej nigdy nie jest za mało, więc od długiego czasu przewijają się plotki, jakoby miał powstać Switch Pro. Taki już miał ujrzeć światło dzienne w zeszłym roku, ale ostatecznie jedyną nowością od wielkiego N okazał się Switch Lite. Co prawda w międzyczasie pojawił się delikatnie odświeżony i ulepszony Switch, ale to nie jest model z nieoficjalnych zapowiedzi. Niemniej na tego nie ma, co czekać, gdyż Japończycy oficjalnie zaprzeczają temu, że pojawi się coś nowego.
Nintendo Switch Pro w plotkach od wielu miesięcy, ale firma ma już dość
Prezes Nintendo, Shuntaro Furukawa, postanowił wydać oświadczenie, w którym wprost wyjaśnia, że Switch nie doczeka się w 2020 roku nowego członka rodziny. To naturalnie nie wyklucza zabiegów ulepszeń aktualnych reprezentantów. Jednak rozpoczęte prace Nintendo z Nvidią najprawdopodobniej nie urzeczywistnią się w tym roku. Mimo wszystko ze wszelkich wypowiedzi prezesów wielkich firm trzeba wyciągać niedomówienia i swego rodzaju domysły. W końcu jesteśmy na krok przed nową generacją konsol – Sony szykuje PlayStation 5, a Microsoft Xboxa (Series X). O ile Nintendo zawsze kroczy własnymi ścieżkami, tak na pewno Japończycy nie powinni zostawiać tych premier samych sobie. W takim razie może Switch pozostanie samemu sobie, a my poznamy nową markę?
Zobacz też: Na smogu też można zarobić – pokazują to sprzedawcy na Allegro.
Naturalnie Nintendo może być dumne ze Switcha, nieco mniej z odmiany Lite, ale wszystko się starzeje, szczególnie elektronika. Tylko pamiętajmy, że ta konsola liczy sobie zaledwie 3 lata. Dlatego Japończycy mogą przedstawić coś nowego, ale niekoniecznie z gatunku przełącznika.
Źródło: TheNextWeb