Apple i Google pracują nad 6G

Prędkość sieci 6G wydaje się dzisiaj niedorzeczna i zbędna, ale tylko dzisiaj

2 minuty czytania
Komentarze

Pisanie dzisiaj o technologii 6G jest traktowane w formie ciekawostki. Tak naprawdę nikt jeszcze nie myśli o konkretnych zastosowaniach tej sieci na rynku konsumenckim, ale zapowiadane wartości wydają się wyprzedzać pewną epokę. W dobie, kiedy kolejne generacje chociażby urządzeń mobilnych to tylko drobne poprawki, tak nowe technologie łączności wprowadzają prawdziwe rewolucje. O ile na poznanie jej w kontekście 5G jeszcze musimy poczekać, tak powoli nastawiajmy się na to, co szykuje się dla nas 6G. Właściwie to nastawiajmy się na to, co przygotowują dla nas naukowcy.

Technologia sieci 6G ma gwarantować prędkość do 1 TB/s

lg 6g korea predkosci

Sieć 5G to już standard opracowany, zamknięty i teraz jedynie usprawniany w drobnym stopniu. Naturalnie jeszcze wiele wody upłynie w Wiśle, zanim na dobre poznamy zalety wysokich prędkości i niskich opóźnień. Jednak to już tylko kwestia czasu. W przypadku 6G trwa obecnie budowanie specyfikacji. Już wcześniej Koreańczycy zapowiadali wysokie prędkości, a teraz przyszedł czas na Chińczyków. Dokładniej naukowców z Ministerstwa Nauki i Technologii Chińskiej Republiki Ludowej, którzy zapowiadają 8000 (tak, osiem tysięcy) razy wyższą prędkość w stosunku do obecnych możliwości 5G. To właśnie przekłada się na wartość z nagłówka, czyli 1 TB/s, która jest wręcz niewyobrażalna do dzisiejszych zastosowań.

Zobacz też: Dzisiaj nawet maszyny się pocą.

W tym rzecz, gdyż pamiętajmy, że 6G nie jest dedykowane do dzisiejszych zastosowań i stwierdzenia „mi wystarcza 100 MB/s” nie mają żadnego przekładu. Do wdrożenia pierwszych konsumenckich sieci 6G potrzeba jeszcze wielu lat. Dla porównania, prace nad 5G ruszyły w 2008 roku. Dlatego nie zanosi się na to, aby w tej dekadzie ujrzeć omawianą rewolucję. – Japonia celuje dokładnie w 2030 rok.

Źródło: GSM Arena

Motyw