Czy zastanawialiście się kiedyś, ile gracze wydali na mikrotransakcje w 2019 roku? Dzięki raportowi opublikowanemu przez Entertainment Software Association poznaliśmy odpowiedź na to pytanie. Mimo wszechobecnego narzekania na tę formę płatności okazuje się, że coraz częściej sięgamy po skrzynki z losowym łupem. Czy oznacza to, że płatności zawarte w grach zadomowiły się już na dobre?
Co dla branży gier wideo oznacza to, ile gracze wydali na mikrotransakcje?
Entertainment Software Association podało w swoim raporcie, że w minionym roku gracze wydali na dodatkową zawartość 35 miliardów dolarów. Jest to 2% wzrost względem roku 2018. Według organizacji wzrosła przede wszystkim sprzedaż cyfrowa na konsolach, a posiadacze PS4 oraz Xbox One coraz częściej kupują dodatkową zawartość. Jak można się było domyślić, owe wartości wzrosły również na urządzeniach mobilnych. Jedynie na rynku gier PC zanotowano spadek wydatków na mikropłatności. Analitycy z ESA spodziewają się, że rok 2020 będzie podobny pod tym względem do poprzedniego. Jak twierdzą, coraz więcej osób w różnym wieku gra w gry wideo, a to powoduje ugruntowanie ich pozycji na obecnym rynku. Jednym z czynników mającym wpłynąć na wzrost wydanych pieniędzy na gry, ma być popularyzacja subskrypcji i grania w chmurze. Dzięki tym usługom gracze nie są zmuszeni do wydawania dużych kwot na sprzęt komputerowy. Dodatkowo zapewniają one coraz więcej możliwości interakcji z treściami gier w dowolnym miejscu.
Zobacz też: Poznaliśmy dokładną datę premiery Poco X2 – smartfon zadebiutuje już na dniach
Powyższy akapit pokazuje, ile gracze wydali na mikrotransakcje w 2019 roku. Kwota ta na pierwszy rzut oka wydaje się być bardzo duża. Pamiętajmy jednak, że coraz częściej słyszymy historie o osobach, które wydaje setki lub tysiące dolarów na swoją ulubioną grę. I chociaż najczęściej w takich przypadkach mowa o dzieciach, tak dorośli nie stronią od wydawania prawdziwych pieniędzy na dodatkowy content. Kilka miesięcy temu głośno było o pewnym Brytyjczyku, który wydał blisko 250 tysięcy dolarów w Runescape, przy okazji zadłużając się po uszy. Nic więc dziwnego, że coraz więcej firm decyduje się na implementowanie mikropłatności do swoich tytułów. Wszak jest to dla nich niejednokrotnie jeden z głównych przychodów. Niestety, ale trend do niedawna obecny w grach mobilnych coraz częściej pojawia się w tytułach AAA.