asystent głosowy router

Router i asystent głosowy dogadują się coraz lepiej

3 minuty czytania
Komentarze

Asystenci głosowi potrafią coraz więcej. Dzięki nim włączymy światło, otworzymy bramę garażową, czy odpalimy ulubioną muzykę. Możliwości jest jednak znacznie więcej. Producenci sprzętu starają się, aby ich najnowsze produkty były przygotowane do współpracy z asystentem Google, czy Alexą. Zdecydowana większość z was posiada w domu router. Niektóre z nich są w pewien sposób smart. Potrafią same określić jakim usługom nadać priorytet, posiadają aplikacje mobilne do szybkiego rzucenia okiem na podstawowe parametry i listę aktualnie podłączonych użytkowników. Ba, niektóre routery można nawet konfigurować z poziomu smartfona i komputer nie jest już do niczego potrzebny. Idąc za ciosem firmy takie jak TP-Link czy Netgear chcą ułatwić klientom obsługę, dodając komendy głosowe do popularnych asystentów dostępnych z poziomu naszego Androida czy iOS-a.

Asystent głosowy pomoże ustawić router szybciej niż aplikacja mobilna

asystent głosowy router

Jak zapewne wiecie, routery (w uproszczeniu) pozwalają wielu osobom w waszym domu czy firmie korzystać z dostępu do Internetu. Jednym wystarcza podstawowa konfiguracja, a inni chcą mieć pełną kontrolę nad tym, co się dzieje w ich sieci. Niektóre funkcje, mimo iż przydatne – są źle opisane i laik nie potrafi z nich skorzystać. Zdarza się także, że owszem opis jest przystępny i zrozumiały, ale konieczność wejścia do panelu administracji powoduje, że najzwyklej w świecie użytkownikowi nie chce się tego robić. Podgląd hasła, aby podać je znajomemu, czy włączenie sieci dla gości nie musi być skomplikowane. Tak jak wspomniałem wcześniej – obecnie mamy od tego aplikacje, ale dzięki asystentom głosowym niektóre czynności da się wykonać szybciej i wygodniej.

Do jakich funkcji routera daje nam dostęp asystent głosowy?

Dwóch producentów, których wymieniłem to losowe firmy, które w swoim portfolio mają routery współpracujące z asystentami głosowymi. TP-Link ma na przykład Archera A9, który współpracuje z Alexą i kupicie go za około 330 złotych. Netgear z kolei ma swoją serię routerów Nighthawk. Model R6700 jest dwukrotnie droższy od Archera A9, ale oczywiście potrafi więcej i dodatkowo współpracuje z asystentem Google, który w naszym kraju jest popularniejszy od Alexy. Pamiętajcie, że to tylko przykładowe modele. Istnieją tańsze, droższe, lepsze oraz gorsze. Skupmy się zatem tylko na kontroli przy pomocy asystenta. Co możemy zrobić za pomocą komend głosowych?

  • zarządzać QoS (np. nadać priorytet dla gier, pobierania plików, streamingu)
  • włączyć i wyłączyć diody LED
  • wykonać test prędkości
  • włączyć lub wyłączyć sieć dla gości
  • poprosić o wyświetlenie hasła do sieci Wi-Fi
  • wyświetlić informacje o ustawieniu zabezpieczeń sieci Wi-Fi
  • wykonać restart routera

Czy wkrótce będziemy dopasowywać model routera do asystenta głosowego?

Liczba komend stale się powiększa. Prawdopodobnie nigdy nie wykonamy pełnej konfiguracji głosem, ale ułatwimy sobie życie określonych przypadkach. Wątpię, aby w chwili obecnej ktoś kupował router, patrząc w pierwszej kolejności na integrację z asystentem głosowym. Jednak komendy głosowe stają się coraz popularniejsze i kto wie, może w przyszłości to wsparcie dla danego asystenta będzie w dużej mierze decydowało o tym czy kupimy router marki X, czy Y.

Zobacz także: Co to Wi-Fi 6E? Wyjaśniamy nowy standard i objaśniamy różnice

Źródło: TP-Link, Netgear, Android Authority

Motyw