Wady produkcyjne komputery kwantowe

Wady produkcyjne mogą okazać się przełomem w produkcji komputerów kwantowych

2 minuty czytania
Komentarze

Produkcja wafli krzemowych zawsze wiązała się z problemami. Spora ich część z powodu defektów trafia do tańszych urządzeń, niż pierwotnie planowano. Często jednak sprawiają one, że dana sztuka płytki krzemowej nadaje się co najwyżej do utylizacji. Okazuje się jednak, że mogą one znaleźć zastosowanie. Naukowcy z Uniwersytetu w Chicago odkryli technikę, która może być w stanie produkować qubity z defektów w dostępnych na rynku płytkach z węglika krzemu. Może to stanowić skalowalny sposób tworzenia qubitów przy użyciu gotowych narzędzi.

Wady produkcyjne pomogą w tworzeniu komputerów kwantowych

Wady produkcyjne komputery kwantowe

Zgodnie z publikacją w Science i raportem IEEE Spectrum, naukowcy kupili płytki z węglika krzemu. Następnie wystrzelili w nie wiązkę elektronów. To stworzyło ubytki, które zachowywały się jak pojedynczy spin elektronowy, którym można było manipulować elektrycznie, optycznie i magnetycznie. Zasadniczo, wady te działają jak klatki temperaturowo-przestrzenne dla elektronów. Spin elektronu, wrodzona właściwość elektronów, może być wtedy użyty jako qubit. Poszczególne spiny elektronów mogą przechowywać swoje informacje nawet przez 1 milisekundę.

Nasze podejście polega na sprawdzeniu, czy jesteśmy w stanie wykorzystać około biliona dolarów amerykańskiego przemysłu, który buduje dzisiejszą nanoelektronikę i sprawdzić, czy możemy obrócić tę technologię.

— powiedział David Awschalom, jeden z naukowców i profesor inżynierii molekularnej na Uniwersytecie w Chicago, według IEEE.

Zobacz też: Prezes Realme zdradza kiedy możemy spodziewać się opasek firmy

Jednak praca naukowców jest wciąż na wczesnym etapie. Nie mają oni jeszcze działającego komputera kwantowego ani nawet sprawdzalnego qubita. Praca ta wydaje się podobna do jednego z dwóch podejść Intela do budowy komputerów kwantowych, które wykorzystują spinowe qubity produkowane na standardowych 300 mm liniach wafli CMOS Intela. Różnica jest taka, że Niebiescy używają wafli silikonowych zamiast węglika krzemu. Intel zapowiedział przetestowanie tego układu w 2018 roku.

Źródło: Tomshardware

Motyw