Google obiektem śledztwa antymonopolowego?

2 minuty czytania
Komentarze

google_logo_3Ostatnimi dniami Google nie ma łatwego życia – przede wszystkim z powodu zawirowań patentowych, o których informujemy Was od dawna, a które się nasiliły. Okazuje się jednak, że nie są to jedyne kłopoty tego giganta z Mountain View. Federalna Komisja Handlu (Federal Trade Commission), która zajmuje się ochroną praw konsumentów, wzięła pod lupę kluczowe usługi i produkty Google’a, przede wszystkim Androida i wyszukiwarkę.

Dlaczego Android? FTC sprawdza, czy Google nie powstrzymuje producentów urządzeń z Androidem przed implementowaniem usług innych firm – co w świetle prawa stanowego jest przestępstwem. Nie trzeba uruchamiać całego śledztwa, żeby wiedzieć, że tak nie jest. Wiele zagranicznych sieci komórkowych wgrywa swoje własne nakładki, które na przykład zamieniają klienta wyszukiwania z Google Search na Microsoft Bing. Jeśli mowa jest o mobilnych systemach operacyjnych, to HTC i Samsung wypuszczają wiele telefonów z Windows Phone – czyli Google nie wymusza na nich monolitycznej współpracy. W świetle tych faktów powyższy zarzut wydaje się co najmniej absurdalny.

A dlaczego wyszukiwarka? FTC podejrzewa, że w wynikach wyszukiwania Google faworyzuje swoje produkty bardziej niż konkurencji. Na przykład, wpisując nazwę restauracji, wyżej pojawi się recenzja umieszczona w Google Miejsca niż w konkurencyjnym serwisie z recenzjami – co Komisji się nie podoba. Ten zarzut również można uznać za nietrafiony – bo dlaczego Google miałoby tego nie robić?

I tutaj pojawia się pewien problem, który FTC, być może nieświadomie, nakreśla. Z jednej strony, zarówno wyszukiwarka jak i Android są produktami Google’a – i to tymi najbardziej rentownymi – więc Google powinno mieć prawo do robienia z nimi, co chce. Z drugiej strony nierzadko uważa się, że usługi Google’a są „dobrem publicznym”, przede wszystkim ze względu na ich powszechność oraz ilość i jakość informacji, które Google przechowuje, gdzie takie praktyki jak deprecjonowanie wyników wyszukiwania konkurencji można uważać za nieuczciwe. Jednak bez względu na to, którą filozofię obierzemy, śledztwo FTC może tylko utrudnić ekspansję i rozwój produktów Google’a w przyszłości.

źródło:phandroid.com 

Motyw