amazon rozpoznawanie dloni platnosc biometria

Zapłać… odciskiem dłoni – Amazon coraz bliższy nowego systemu

2 minuty czytania
Komentarze

Biometria na dobre zawitała do naszego życia. Podobnie jak płatności na różnorakie sposoby. Coś, co kiedyś istniało tylko w filmach sci-fi, dzisiaj stanowi codzienność. Smartfony rozpoznają nas po odciskach palców, skanują naszą twarz, nasze tęczówki, a nawet całe dłonie w przypadku LG G8 ThinQ. W podobną stronę, co Koreańczycy, zmierza teraz Amazon, który od kilku miesięcy zdradza swoje zainteresowanie rozpoznawaniem dłoni i wprowadzenie tej formy jako metody płatności w swoich sklepach. W ten sposób częste zakupy mogą stać się jeszcze szybsze.

Palec to za mało, ale rozpoznawanie dłoni może niedługo służyć za płatność w sklepach Amazona

Jak donoszą źródła, na czele z Wall Street Journal, Amazon jest w zaawansowanym etapie rozwoju systemu rozpoznawania dłoni i tworzeniu odpowiednich im urządzeń, które znajdą się w kawiarniach, fast-foodach, a także innych sklepach, gdzie klienci często wracają. Na początku swego rodzaju testem ma być Whole Foods, czyli sieć supermarketów należąca właśnie do Amazona. Skanowanie dłoni automatycznie dokona płatności, więc wcześniej będzie konieczna rejestracja. O ile obecnie Amerykanie nie wypowiadają się głośno na temat istnienia takiego systemu, tak nieoficjalnie mówi się o współpracy z Visą i rozmowach z Mastercardem.

Zobacz też: Co zobaczymy w 3. sezonie Call of Duty: Mobile?

Naturalnie wygoda to jedno, ale Amazon też musi coś z tego mieć. Dlatego wiele osób już podejrzewa Amerykanów o kolejnym targetowaniu klientów i lepszym dostosowywaniu reklam. Tymczasem już nie będzie mowy o ucinaniu palców, a całych dłoni… Co sądzicie o tym rozwiązaniu? Ręki nie zapomnimy zabrać w domu tak, jak telefonu, karty i gotówki, ale czy faktycznie będzie to bardzo wygodne? Już pomijam kwestię higieniczną, o której zapewne Amazon też myśli.

Źródło: Engadget

Motyw