Smartfony to urządzenia, bez których często nie wyobrażamy sobie naszego życia. Te przenośne komputery pozwalają nam na przeglądanie sieci, korzystanie z milionów aplikacji czy komunikowanie się z najbliższymi. Nie dziwi zatem fakt, że rząd Stanów Zjednoczonych chce spopularyzować tę technologię również wśród najuboższych osób. Niestety okazje się, że współfinansowane urządzenia sprzedawane są w pakiecie z malware.
Na smartfonach dla najuboższych osób z USA odkryto malware, którego nie da się usunąć
Eksperci do spraw bezpieczeństwa z laboratorium Malwarebytes odkryli złośliwe oprogramowanie na smartfonach UMX U686CL, które współfinansowane są przez rząd Stanów Zjednoczonych. Z programu skorzystać mogą najbiedniejsze osoby w kraju. Okazuje się, że na urządzeniach, które produkowane są w Chinach, znaleźć można kilka złośliwych aplikacji, których nie da się usunąć – są to m.in. programy wyświetlające reklamy czy oprogramowanie, które bez wiedzy użytkownika może instalować na smartfonie inne aplikacje. Jest ono jednak dobrze znane badaczom – program Adups w 2016 roku zasłynął z gromadzenia informacji o setkach tysięcy użytkowników z całego świata, oczywiście bez ich wiedzy i zgody.
Zobacz też: Automatyczne uzupełnianie haseł przez Google będzie bezpieczniejsze.
Niestety nie wiadomo dlaczego złośliwe oprogramowanie znalazło się akurat na smartfonach, które finansowane są przez amerykański rząd. Bardzo możliwe, że jest to tylko przypadek, w końcu na wielu innych urządzeniach z Państwa Środka również znaleźć można podobne niespodzianki. Jak zwykle ucierpieli niestety użytkownicy – w tym momencie nie są oni w stanie usunąć malware ze swoich smartfonów bez roota. A co wy sądzicie o tej sprawie? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: Malwarebytes