Mycie zębów to element codziennej rutyny. Jednak, zwłaszcza rano, gdy już jesteśmy prawie spóźnieni do pracy, możemy robić to w pośpiechu, a co za tym idzie niedokładnie. Co prawda nowoczesne szczoteczki elektryczne mają wbudowany odpowiedni program, który podaje dokładnie czas mycia zębów. Ten może jednak w porannym pośpiechu okazać się zbyt długi.
Szczoteczka Y-Brush
Francuska firma FasTeesH znalazła rozwiązanie tego problemu. Już w 2018 roku dzięki zbiórce społecznościowej zdobyła 165 tysięcy USD na szczoteczkę myjącą zęby w 10 sekund. Jednak dopiero w tym roku przedstawiła gotowe rozwiązanie, przez lata pracując nad udoskonaleniem swojego prototypu. Dostawy szczoteczki Y-Brush do wspierających rozpoczęły się tuż przed targami CES 2020. Mamy więc do czynienia z produktem, który już jest na rynku, a nie jedynie prototypem, który wymaga jeszcze długiej pracy. Szczotka posiada elastyczną gumową osłonę wyłożoną z jednej strony nylonowym włosiem.
Zobacz też: Laptopy od Xiaomi zostaną zaprojektowane na nowo
Jej obsługa jest banalnie prosta: należy wypełnić stronę z włosiem pastą do zębów, włożyć ją do ust na 5 sekund. Następnie odwrócić ją i powtórzyć czynność. Szczoteczka Y-Brush posiada trzy tryby wibracji i jest dostarczana z podstawką do ładowania. W pełni naładowany akumulator powinien wystarczyć na miesiąc. FasTeesH zaleca wymianę głowicy szczotki co pół roku. Jest ona sprzedawana za 30 dolarów za sztukę. Szczoteczka Y-Brush jest dostępna w dwóch rozmiarach, małym dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat i większym dla osób starszych. Podstawowy zestaw kosztuje 125 dolarów i zawiera uchwyt, szczoteczkę, ładowarkę USB, aplikator pasty do zębów i pojemnik do przechowywania dwóch szczoteczek.