„Organiczna” ładowarka? Oto Swich Wireless Charger

2 minuty czytania
Komentarze
swich

Jeśli uważasz, że podłączanie swojego smartfona do gniazdka jest już passé, korzystanie z ładowarki NFC przestało robić wrażenie na znajomych, a noszenie pospolicie wyglądających powerbanków Cię znudziło. Warto zainteresować się Swich Wireless Charger – bezprzewodową ładowarką wykonaną z materiałów organicznych.

Na Kickstarterze pojawił się projekt, którego nie mogą przegapić żadni gadżeciarze, a tym bardziej esteci. Pomysł opiera się na stworzeniu niezwykle interesująco wyglądającej, ale również i funkcjonalnej ładowarki bezprzewodowej, która będzie współpracowała z większością dostępnych modeli na rynku. Twórcy mówią, że urządzenie bez problemu będzie działać z Nexusem 5, Samsungiem Galaxy S5 oraz wszystkimi innymi słuchawkami obsługującymi standard Qi. Dla posiadaczy starszych smartfonów w planach jest wyprodukowanie specjalnego „odbiornika”, który pozwoli na łączność między urządzeniami. Niestety, za ten dodatkowy element trzeba będzie dopłacić. Dlatego też warto zapoznać się z tą listą, dzięki której nabierzecie pewności czy Wasz telefon poradzi sobie z wymaganym standardem.

Najbardziej zadziwia jednak konstrukcja, a ściślej ujmując materiały, z której została ona wykonana. Swich składa się bowiem z ceramiki oraz ciemnego orzecha włoskiego. Zapewnia to niewątpliwie przyciągający wygląd, a także pozwala twórcom na zabawę z kolorami. Muszę przyznać, że prezentuje się to naprawdę rewelacyjnie i ergonomicznie. Podstawka nachylona pod kątem 45 stopni oraz dodatkowa możliwość jej obrotu zapewnia komfortową pracę na smartfonie zarówno w pionie, jak i w poziomie.

swich kolory

Początkowa suma potrzebna do rozpoczęcia prac wynosiła 25 tysięcy dolarów, jednak w momencie pisania tej wiadomości na liczniku wpłaconych pieniędzy widnieje kwota ponad 40 tysięcy. Dlatego też twórcy założyli sobie kolejne cele: jeśli zdobędą 50 tysięcy pojawią się dodatkowe kolory (zielony, pomarańczowy oraz niebieski), a kiedy na ekranie ukaże się 100 000 dolarów w Swich zostanie wbudowana bateria, dzięki czemu nie zostaniemy ograniczeni do korzystania z niego w pomieszczeniu. Stanie się wtedy powerbankiem, którego będziemy mogli swobodnie wynieść z domu i nie martwić się o brak energii przez najbliższy czas.

Wysyłka jest planowana na listopad bieżącego roku, jeśli więc jesteście zainteresowani wsparciem projektu, a tym samym dołączeniem do 265 innych osób warto zerknąć na poniższą grafikę. Widzimy, że trzeba wpłacić przy najmniej 170 dolarów, by otrzymać jeden egzemplarz. Zbiórka zakończy się 30 lipca.

swich wplaty

Co sądzicie o Swich Wireless Charger? Znajdzie jakichś nabywców w Polsce, a może i wśród Was? Trzeba przyznać, że cena w przeliczeniu na złotówki trochę odstrasza, jednak czy prawdziwi miłośnicy piękna zdołają się oprzeć?

źródło: Kickstarter

Motyw