Qualcomm rzucił nieco światła na związek z Apple. Zwłaszcza w kwestii nadchodzącego iPhone z obsługą technologii 5G. Według PCMag prezes Qualcomm Cristiano Amon stwierdza, że priorytetem związku z Apple jest to, żeby producent jak najszybciej wypuścił iPhone korzystającego z sieci 5G. Biorąc pod uwagę, że Apple niedawno przejęło dział modemów Intela, nie ma w tym nic dziwnego.
iPhone z 5G priorytetem Qualcomma
Decyzja ta została najwyraźniej podjęta w celu upewnienia się, że smartfony trafiają na rynek jeszcze z układami Qualcomma. Rozejm między dwiema firmami nastąpił po tym, jak Apple zrzekło się swoich roszczeń. Amon wyjaśnił, że Apple i Qualcomm pracują obecnie, aby osiągnąć ten cel jak najszybciej:
Mamy wieloletnią umowę z Apple. Oznacza to wiele smartfonów korzystających z naszego modemu Snapdragon. Zaangażowaliśmy się prawdopodobnie później, niż obie firmy by chciały. Teraz pracujemy ciężko, abyśmy mogli faktycznie ukończyć telefon zgodnie z harmonogramem.
— powiedział Amon.
Zobacz też: Pamięć wewnętrzna – czy naprawdę potrzebujemy jej aż tyle?
Apple rzecz jasna zależy na jak najszybszym ukończeniu iPhone następnej generacji. Ten bowiem zgodnie z dotychczasowymi działaniami firmy powinien zadebiutować już we wrześniu 2020 roku. Qualcomm natomiast stara się zrobić jak najlepsze wrażenie na swoim partnerze. Firma zdaje sobie sprawę, że od kiedy Apple przejęło dział modemów Intela, jest w stanie działać niezależnie. Producent modemów chce przekonać producenta z logo nadgryzionego jabłka, że znacznie więcej zyska na utrzymaniu współpracy.
Źródło: Gizmochina