Śledzenie plików cookie nie jest jedynym sposobem, w jaki firmy mogą poznać nasze przyzwyczajenia związane z przeglądaniem stron internetowych. W tym celu można wykorzystywać także nasze cyfrowe odciski palców. Jednak użytkownicy Firefoksa będą domyślnie chronieni przed tą praktyką w nadchodzącej aktualizacji przeglądarki.
Firefox ochroni nasze cyfrowe odciski palców
Cyfrowe odciski palców, które nie wymagają od użytkowników wyrażenia zgody, tak jak w przypadku plików cookie, śledzą ludzi na podstawie charakterystyki komputera. Mogą one obejmować rozdzielczość ekranu, przeglądarkę, strefę czasową, język, zainstalowane rozszerzenia i czcionki oraz system operacyjny. Informacje te są następnie wykorzystywane do stworzenia unikalnego profilu zwanego odciskiem palca. Jest on wykorzystywany do śledzenia użytkowników na różnych stronach internetowych.
Zobacz też: Huawei promuje w Polsce swój własny ekosystem
W dniu 7 stycznia 2020 roku Mozilla wypuści Firefoxa w wersji 72. Przeglądarka ta powinna zostać doceniona w szczególności przez zwolenników prywatności. Wszystko dlatego, że automatycznie blokuje cyfrowe odciski palców na odwiedzanych stronach internetowych za pomocą funkcji Enhanced Tracking Protection. Wczesna wersja tej funkcji już jest dostępna w obecnej wersji przeglądarki Firefox. Nie jest ona jednak pozbawiona dość istotnych wad. Zauważono, że jej włączenie może zepsuć niektóre strony internetowe, a nawet spowodować zmianę ich wyglądu. Mozilla obiecuje, że będzie przeprowadzać dalsze testy, aby znaleźć sposoby na uniknięcie tych problemów. Dlatego do tego czasu jej uruchamianie nie jest zalecane przez giganta.
Źródło: TechSpot