Huawei został zakazany w Kanadzie

Huawei pozwał trzech francuskich specjalistów o zniesławienie

2 minuty czytania
Komentarze

Huawei zajmuje bardziej agresywne stanowisko wobec osób, które twierdzą, że ma powiązania z rządem chińskim. Gigant telekomunikacyjny złożył we Francji trzy pozwy o zniesławienie przeciwko francuskiemu naukowcowi, dziennikarzowi radiowo-telewizyjnemu i ekspertowi sieci bezprzewodowej. Wszyscy z nich komentowali sprawę w różnych stacjach telewizyjnych. Producent potwierdził, że roszczenia zostały złożone już w marcu.

Huawei pozywa ekspertów

Huawei pozywa ekspertów

Huawei powiedział, że to tylko pozew o stwierdzenie, że jest kontrolowany przez państwo chińskie. Oraz o to, że wykorzystuje swoją wiedzę fachową do popełniania aktów szpiegostwa. Twierdzenia te pojawiły się w delikatnym momencie, kiedy Francja przyjęła niedawno nowe ustawodawstwo nazwane ustawą Huawei. Umożliwi to każdej firmie, w tym Huaweiowi, złożenie oferty na infrastrukturę 5G we Francji. Jednak także da rządowi prawo do ich zatwierdzenia lub odrzucenia ze względu na konsekwencje dla bezpieczeństwa narodowego. Rząd USA wywierał presję na sojuszników z UE, aby wykluczyć firmę z budowy infrastruktury 5G. Podczas gdy Francja zabezpieczyła się przed tym, zezwalając chińskiej firmie na składanie ofert, zastrzegając sobie prawo do ich odrzucenia, Niemcy zapowiedziały, że zezwolą Huaweiowi na budowę i dostęp do swoich sieci 5G. Stany Zjednoczone powiedziały zarówno Niemcom, jak i Kanadzie, że mogą ograniczyć dostęp do danych wywiadowczych. Oczywiście, tylko jeśli Gigant z Państwa Środka zostanie dopuszczony do budowy sieci.

Zobacz też: Windows 10X dla składanych urządzeń z obsługą aplikacji win32

Huawei pozwał rząd USA za zakazanie dostępu do swoich urządzeń z sieci 5G w USA. Jednak wykorzystanie sądów przeciwko osobom prywatnym wydaje się nową taktyką. Proces sądowy rządu USA nie powstrzymał przedstawicieli kraju przed ponownym wyrażeniem twierdzenia, że Huawei byłby zmuszony przekazać dane rządowi chińskiemu, gdyby został o to poproszony. Producent nie pozwał stacji nadawczych, w tym TF1 i France 5, mówiąc, że nie próbuje atakować wolności prasy.

Motyw