Jeszcze rok temu, gdy pisaliśmy o składanych smartfonach z elastycznymi wyświetlaczami, to w głównej mierze dotyczyło to zapowiedzi, plotek, patentów i prototypów. Jednak właśnie rok temu ujrzeliśmy FlexPai, który był pierwszym tego typu modelem pokazanym jako do sprzedaży. Przez ten rok mobilny rynek zmienił się na tyle, że teraz nie pytamy się, kiedy pojawią się składane smartfony, a w jaki sposób można je ulepszyć. Visionox jest jedną z tych firm, która właśnie się nad tym skupia i pokazuje swoje pomysły na elastyczne wyświetlacze. Podczas światowej konferencji tego przemysłu w Chinach firma podzieliła się swoją wizją Motoroli razr i kolejnym prototypem omawianych ekranów.
Nie znasz Visionox? To firma odpowiedzialna za wyświetlacz Mi Mix Alpha
Po rozłożeniu powyższy smartfon kompletnie niczym się nie wyróżnia. Ot, zwykły, 6,5-calowy średniak z notchem, a tymczasem okazuje się, że to składane urządzenie na wzór wspomnianej Motoroli razr. Różnica sprowadza się właśnie do samej konstrukcji – nie mamy do czynienia z wielkim podbródkiem, a całość wręcz sprowadza się do… udawania zwykłego modelu, który możemy złożyć na pół i schować do kieszeni – bez obaw o zarysowanie panelu. Visionox zapewnia, że nie pojawią się żadne otwory przy zgięciu, co może niektórym dokuczać w obecnej generacji składanych smartfonów. Jednak to niejedyna nowość od tej firmy. Drugą jest tak naprawdę prototyp panelu AMOLED, który możemy zwijać w rulon o promieniu 7 mm.
Zobacz też: Oto wygląd Samsunga Galaxy A71 – kluczowy średniak dla Koreańczyków.
Niektórzy mogą pomyśleć, że to kolejna firma, która chce się wybić wizjami, co nie do końca mają szansę zaistnieć wśród wielkich producentów smartfonów. Jednak Visionox jest odpowiedzialne za wyświetlacz, który pojawił się w Xiaomi Mi Mix Alpha, czyli jednym z najbardziej… pokręconych modeli w tym roku.
Źródło: GSM Arena