Jesteśmy już w drugiej połowie ostatniego kwartału roku, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby wrócić jeszcze do trzeciego kwartału i podsumować sprzedaż smartfonów w Europie. Takimi danymi właśnie postanowiła się podzielić firma analityczna Canalys, a my możemy odpowiedzieć sobie na kolejne pytania związane z rozwojem i odbiorem poszczególnych marek. Jak Huawei poradził sobie pod naporem USA? Kto wykorzystał całe zamieszanie? Część odpowiedzi już poznaliście w samym tytule, więc przejdźmy teraz do konkretów.
Samsung i Xiaomi z najlepszym rozwojem w trzecim kwartale w Europie – sprzedaż smartfonów wyraźnie rośnie
Jak sami możecie zobaczyć, wzrost rok do roku Xiaomi jest wręcz porażający. To pierwsze, co rzuca się w oczy, patrząc na powyższą tabelę, ale jeszcze bardziej, gdy spojrzycie na poniższy wykres:
Wiemy również, że Samsung nadal się rozpędza i to w głównej mierze on przejął tę część, na którą szansę miał Huawei. Chińczycy wyraźnie zwolnili, a wręcz zatrzymali się z delikatnym spadkiem, czemu też nie powinniśmy się dziwić. Powiem więcej, jestem całkiem zaskoczony tym, że firma nie odnotowała zauważalnej straty w liczbie sprzedanych urządzeń – w końcu seria Mate 30 w Europie obecnie nie istnieje globalnie. Ostatnim z czołowej piątki jest HMD Global, które… było zbyt ciche w tym okresie? To chyba najlepszy argument, który odpowiada Nokii. Co z Apple? Chcąc nie chcąc, ale po prostu po staremu – Amerykanie szybują w dół.
Zobacz też: Powierzysz robotowi konsultację prawną?
Jeśli mielibyśmy wybierać tego, co zyskał najwięcej, to oczywiście będzie nim Samsung – zwiększenie sprzedaży o 3,9 milionów egzemplarzy robi wrażenie. Niemniej wzrost ogólnej sprzedaży o 8%, podczas gdy rynek ewidentnie starzeje i coraz rzadziej wymieniamy urządzenia mobilne, to główny punkt warty odnotowania. Może on bezpośrednio wpłynąć przede wszystkim na zainteresowanie Starym Kontynentem, choć też nie da się ukryć, że ogólna sprzedaż 52,5 milionów urządzeń nie jest powalająca. W samych Indiach w tym samym okresie sprzedano ponad 46 milionów smartfonów.
Źródło: GSM Arena, Canalys