Jeśli chodzi o prawdziwie bezprzewodowe słuchawki, Apple jest liderem w tej dziedzinie. Jest to zgodne z nowym raportem, zgodnie z którym w 2019 roku spodziewane jest podwojenie ilości sprzedawanych przez firmę AirPods do 60 milionów sztuk. Powołując się na ludzi zaznajomionych z planami produkcyjnymi Apple, Bloomberg pisze, że zwiększona ilość produkcji była napędzana przez znacznie wyższy niż oczekiwany popyt na nowe AirPods Pro firmy, których sprzedaż wystartowała w zeszłym miesiącu.
60 milinów sztuk Apple AirPods w 2019 roku
Publikacja dodaje, że wysoki popyt zachęca partnerów montażowych Apple wbrew możliwościom i ograniczeniom technicznym. Podobno wielu producentów konkuruje o działalność związaną z produkcją AirPods Pro, choć niektórzy nadal rozwijają poziom techniczny. Apple ujawniło w marcu swoją drugą generację iPodów AirPods za 199 USD, które są zauważalnie lepsze od poprzedników. Dodatkowo oferują do 50% dłuższy czas pracy na baterii. Dodatkowo warto pamiętać, że mówimy tutaj o Apple. Produkty tej firmy są zwyczajnie modne. Dla wielu osób jest to element, a nawet sposób życia. Dla części jest to nawet wyznacznik swojego statusu społecznego.
Zobacz też: USA ogłosiło, że właśnie rozpoczyna weryfikację wniosków o licencje dla Huaweia
Warto też zwrócić uwagę, że Google zaprezentuje swoje słuchawki dopiero w przyszłym roku. Oznacza to, że Apple zdominuje sektor w tym sezonie przedświątecznym. Oczywiście tak długo, jak produkcja może zaspokoić popyt. W przeciwnym przypadku część osób znudzonych czekaniem może się zdecydować na urządzenia oferowane przez konkurencję. Sam jestem zwolennikiem słuchawek przewodowych ze względu na brak konieczności ładowania baterii i lepszy stosunek ceny do jakości dźwięku. Zwłaszcza że słuchawki bezprzewodowe są pod tym względem mocno ograniczone. Nie mogę jednak nie docenić fenomenu, jakim stały się Appe AirPods. To jedyne słuchawki tego typu, które regularnie widuję na ulicy.
Źródło: TechSpot