Sankcje USA na Chiny to kpina

Wojna handlowa z Chinami odbija się coraz gorzej na USA

2 minuty czytania
Komentarze

Reuters poinformował, że transakcja handlowa fazy pierwszej pomiędzy walczącymi potęgami gospodarczymi Chin i Stanów Zjednoczonych nie będzie miała miejsca w tym roku. Rynek papierów wartościowych wspinał się do czasu wypuszczenia artykułu. Jednak  w ciągu zaledwie 15 minut od publikacji spadł o ponad 150 punktów. Pokazuje to, jak bardzo inwestorzy są zainteresowani zawarciem umowy między obydwoma narodami.

Giełda USA notuje spadki z powodu wojny handlowej z Chinami

Giełda USA Chiny

Na początku października sekretarz skarbu Steven Mnuchin powiedział opinii publicznej, że ta faza pierwsza transakcja handlowa będzie gotowa do podpisania za około 5 tygodni. Do niczego takiego jednak nie doszło. Natomiast teraz Reuters powołuje się na wiarygodne źródła, które twierdzą, że rzeczywista transakcja nie zostanie uzgodniona do przyszłego roku. Podobne deklaracje padały z drugiej strony barykady. Urzędnicy z Chin wspominali, że umowa zostanie podpisana przez prezydenta Xi na początku grudnia. Obie strony sygnalizowały, że umowa ta pójdzie naprzód w tym roku. Mimo to dysponujemy wiarygodnym źródłem informacji, które z pewnością stwierdzi, że jest inaczej.

Zobacz też: Huawei prosi USA o zaprzestanie niesprawiedliwego traktowania

Trudno jest spekulować na temat tak ogromnej i złożonej kwestii, jak ta. Zaledwie wczoraj Stany Zjednoczone podpisały ustawę, która w mniejszym lub większym stopniu wspiera Hongkong jako bardziej niezależny podmiot. Uprawnia go ona do specjalnych udogodnień handlowych, których nie otrzymują Chiny kontynentalne. Państwo Środka często używa tej prowincji jako pośrednika, aby pozwolić sobie na pominięcie innych przepisów handlowych. Jednak stało się to utrudnione z powodu obecnej sytuacji w regionie. Nowe ulgi dla Hongkongu są obecnie nie na rękę władzom Chin i mogą stanowić nową kość niezgody w trwającym konflikcie.

Źródło: wccftech

Motyw