Huawei jest głównym poszkodowanym w wojnie handlowej pomiędzy USA i Chinami. I mimo że władze Stanów Zjednoczonych nie chcą tego otwarcie przyznać, to producent ten jest dla amerykańskich firm niezwykle cenny. Dlatego też ciągle są przedłużane okresy wprowadzenia pełnej blokady. Sam Huawei twardo obstaje przy tym, że nie potrzebuje niczego od USA. Fakty jednak mówią coś zgoła zupełnie innego.
Huawei komentuje działania USA
Rząd Stanów Zjednoczonych po raz kolejny odroczył blokadę nałożoną na firmę z powodu trwającej wojny handlowej między USA a Chinami. Komentując ten fakt, producent stwierdził, że dzięki tej tymczasowej uldze konsekwencje będą zredukowane. Jednak nie zmieni to faktu, że Huawei został potraktowany niesprawiedliwie. Ponadto firma stwierdziła, że te ograniczenia działają głównie na szkodę samych Stanów Zjednoczonych. Dodała, że nie tylko spowoduje to ogromne straty gospodarcze dla firm z siedzibą w USA, które prowadzą interesy z Huawei, ale również osłabi współpracę i wzajemne zaufanie do globalnych łańcuchów dostaw.
Zobacz też: Szanse na odnowione Diablo 2 coraz mniejsze. Kod gry jest uszkodzony
Firma wezwała również rząd Stanów Zjednoczonych do zaprzestania niesprawiedliwego traktowania i usunięcia jej z listy podmiotów. Przedłużenie tymczasowej pomocy jest podobno przyznawane w celu wsparcia istniejącej infrastruktury wybudowanej przez Huawei w Stanach Zjednoczonych. Ta nowa 90-dniowa ulga pozwala również Google wspierać istniejące smartfony z systemem Android. Jednak to rozszerzenie nie ma zastosowania do nowych modeli, więc smartfony takie jak Mate 30 Pro nie będą nadal mogły uruchamiać aplikacji Google.
Źródło: Gizmochina