Skradzione konta Netflix, Hulu i Amazon Prime regularnie pojawiają się w sprzedaży. Niedawno wystartowała długo oczekiwania usługa strumieniowania filmów Disney+. Wraz z nią pojawiły się pierwsze skradzione konta oferowane na czarnym rynku. Warto zaznaczyć to na wstępie: każde takie konto zostało przez kogoś opłacone. Osoba ta straciła do niego dostęp na skutek działania cyberprzestępców. Kupowanie podejrzanie taniego dostępu z nieoficjalnego źródła jest w tym przypadku zwykłym paserstwem.
Skradzione konta Disney+
why subscribe to disney+ for $8.99 a month when you can subscribe to emmymadeinjapan on youtube FOR FREE??? pic.twitter.com/7WQTb0f642
— brandon ʕ·ᴥ·ʔ (@brandoncult) November 12, 2019
Disney+ odnotował imponujące 10 milionów subskrypcji pierwszego dnia. Jednakże, z tych 10 milionów nowych klientów, nie wszyscy byli zadowoleni. Serwis został uruchomiony z mnóstwem problemów technicznych, w tym takich dotyczących zabezpieczeń. Problemy techniczne wydają się normą, kiedy startuje nowa usługa. Jednak nie spodziewano się, że setki kont zostanie wykradzionych i trafi na sprzedaż w zaledwie kilka godzin po jej uruchomieniu. Twitter został zbombardowany wieloma tweetami podobnymi do powyższego. Użytkownicy zgłosili, że ich hasła zostały zmienione i zostali wylogowani ze wszystkich urządzeń.
Zobacz też: Apple zmuszone do otworzenia NFC na konkurencję? Wszystko w rękach Niemców
W raporcie ZDNet, co najmniej dwóch użytkowników przyznało się do recyklingu haseł z innych kont. Mimo to inni użytkownicy ze skradzionymi kontami twierdzą, że używali unikalnych haseł do swojego konta w sieci Disney+. Tak więc obecnie nie jest jasne, w jaki sposób hakerzy weszli w posiadanie tych kont. Ceny kont na czarnym rynku wahają się od 3 do 7 USD. W niektórych przypadkach hakerzy oferowali dostęp do kont za darmo, ponieważ Disney+ obecnie pozwala na dzielenie się kontami. Firma wciąż nie przyjęła oficjalnego stanowiska w tej sprawie.
Źródło: TechSpot