MatePad Pro

Flagowy tablet od Huaweia zapowiada się świetnie pod prawie każdym względem

2 minuty czytania
Komentarze

Huawei ma wkrótce udostępnić swój flagowy tablet o nazwie MatePad Pro. Wedle wcześniejszych informacji miał on nosić nazwę MediaPad M7. Ostatnie doniesienia, które zawierały zdjęcia tabletu, ujawniły jego wygląd i warianty kolorystyczne. Teraz natomiast poznaliśmy część z jego specyfikacji. Zapowiada się niezwykle interesująco. Pozostaje jednak pewien, dość istotny brak.

Huawei MatePad Pro zamiast mediaPad M7

MatePad Pro

MRX-W09 i MRX-W19 są numerami modeli nadchodzącego MatePada Pro. Tekst MRX w numerze modelu odnosi się do nazwy kodowej Marx tabletu. Najprawdopodobniej oznaczają one warianty LTE i Wi-Fi tabletu MatePad Pro. Lista 3C pokazuje, że urządzenie może być dostarczane z ładowarką HW-100400C00. To świetna informacja. Oznacza to, że tablet będzie wspierał szybkie ładowanie do 40 W. Dodatkowo nie będzie trzeba kupować do niego osobno odpowiedniej ładowarki, bo ta ma być już w zestawie. Według innych doniesień tablet ten ma oferować 10,1-calowy wyświetlacz o rozdzielczości quad HD 1440 × 2560 pikseli. W nim też będzie znajdował się otwór na aparat selfie. Będzie to więc pierwszy tablet na rynku z tego typu rozwiązaniem. Ramki wyglądają na niezwykle cienkie jak na tablet. Wydaje mi się jednak, że spokojnie zmieściłby się w nich aparat.

Zobacz też: Świetna promocja w Orange – w prezencie można zgarnąć telewizor i smartfon

Sercem urządzenia ma być najnowszy flagowy układ producenta, czyli Kirin 990. Według doniesień ma on oferować do 8 GB pamięci operacyjnej oraz do 265 GB pamięci wbudowanej. Kolejnym jego atutem ma być skaner linii papilarnych zintegrowany z wyświetlaczem. Z tyłu tabletu ma się znaleźć podwójny aparat. Nie zabraknie także dedykowanego rysika i klawiatury fizycznej. Nie wiadomo jednak czy będą stanowiły cześć zestawu, czy jako opcjonalne akcesorium. Jeśli zaś chodzi o jego wadę, to nie jest ona efektem zaniedbań producenta. Chodzi tu bowiem o brak usług Google. Niestety, mimo że ten sprzęt wedle przecieków prezentuje się fenomenalnie, to bez dostępu do aplikacji wyszukiwarkowego giganta wiele traci. Jest to wielka strata, zwłaszcza dla miłośników tabletów. Niewielu producentów traktuje te urządzenia poważnie. Jednym z tej nielicznej grupy jest właśnie Huawei. Jednak na chwilę obecną zakup jego nowych tabletów nie ma większego sensu.

Źródło: Gizmochina

Motyw