Simplocker – wirus na Androida pochodzący z Ukrainy szyfrujący najważniejsze pliki

1 minuta czytania
Komentarze
eset simplocker wirus ransomwer

Mobilne systemy operacyjne od dłuższego czasu nie są już bezpieczne. Coraz więcej można spotkać się z tak zwanymi „robakami” i wszelkimi innymi plikami uszkadzającymi naszego smartfona. Jednak dopiero niedawno pojawił się pierwszy wirus typu ransomware z prawdziwego zdarzenia skutecznie blokujący wszelką zawartość z pamięci.

Zagrożenie to zostało nazwane przez ESET jako Simplocker. Po jego zainfekowaniu szyfrowane są za pomocą silnego algorytmu AES najważniejsze pliki (jpeg, jpg, png, bmp, gif, pdf, doc, docx, txt, avi, mkv, 3gp, mp4) zlokalizowane zarówno na wbudowanej pamięci urządzenia jak i zewnętrznej karcie microSD. Użytkownik o całej sytuacji zostaje powiadomiony przez komunikat o następującej treści:

Uwaga twój telefon został zablokowany!

 Urządzenie zostało zablokowane z powodu przeglądania i rozsyłania dziecięcej pornografii, zoofilii i innych perwersyjnych materiałów.

 Aby odblokować urządzenie wpłać 260 UAH

  1. Zlokalizuj najbliższy punk płatności
  2. Wybierz MoneXy
  3. Wpisz (tu wpisany jest kod)
  4. Wpłać 260 Hrywien
  5. Nie zapomnij pobrać paragonu!

 Po wpłacie urządzenie zostanie odblokowane w ciągu 24 godzin.

Jeśli nie wpłacisz wspomnianej kwoty stracisz wszystkie dane na twoim urządzeniu!

Waluta sugeruje, że wirus pochodzi z Ukrainy i mieszkańców właśnie tego państwa czeka największe zagrożenie. Jak można się zarazić? Niestety, ale nie zostało to wprost podane, gdyż to każda aplikacja może być zarażona. Jak się przed nim bronić? ESET oficjalnie potwierdził, że ich mobilna aplikacja skutecznie broni przed Simplockerem jednak w razie wcześniejszej infekcji nie pozostaje nic innego jak przywrócić kopię zapasową pamięci. Oczywiście należy też pamiętać o uważaniu tego, co się instaluje.

źródło: informacja prasowa

Motyw