Zapewne doskonale już wiecie, że Samsung wydał One UI 2.0, czyli Androida 10 dla Galaxy S10. Wielki szał na tę aktualizację dopiero przed nami, gdy więcej osób ją otrzyma, a przede wszystkim, gdy przestanie być określana mianem beta. Jednak nie da się ukryć, że wersja testowa, którą wydali Koreańczycy nie jest daleka od ideału, gdy spojrzymy na przykład na nieoficjalne odmiany Androida 10. Dlatego zestawianie ze sobą One UI 2.0 i One UI 1.5 (Android 9 Pie) jak najbardziej ma sens, co też postanowili zrobić redaktorzy portalu Phone Arena, którzy są jednymi z tych szczęśliwców, co Samsung zapomniał wycofać aktualizacji.
Czy Android 10 przyspieszy smartfony Samsunga w stosunku do Androida 9 Pie?
Nie jest to zestawienie, do których jesteśmy przyzwyczajeni w ramach produkcji od PhoneBuff, ale i tak jesteśmy w stanie wyraźnie dojrzeć różnice. Przede wszystkim animacje są teraz zdecydowanie dłuższe i bardziej zauważalne. Pojawiły się też zupełnie nowe gesty, których szybkość oceni każdy sam w ramach własnej wygody. Niewątpliwie propozycja Google jest bardziej rozbudowana od tej Samsunga. Dodatkowe zmiany, które ujrzeliśmy na powyższym materiale również można uznać za przyspieszające pracę i polepszającą ogólną wygodę użytkowania, choć też pamiętajmy, że część z nich to po prostu nowości z Androida 10, jak dynamiczne rozpoznawanie kontekstu i szybkie przekierowanie do właściwych aplikacji.
Zobacz też: Samsung Daily kolejnym agregatem wiadomości.
Uważacie, że to za mało zmian? Pamiętajmy, że Samsung najprawdopodobniej najlepsze zostawia dla Galaxy S11 i One UI 2.1. Tym sposobem teraz Koreańczycy przygotowują tak naprawdę drobne zmiany i samego Androida 10. Z kolei wyraźne urozmaicenie One UI dopiero przed nami. Tak brzmi teoria, a na praktykę musimy poczekać do pierwszego kwartału przyszłego roku.
Źródło: Phone Arena