Czy jeszcze cokolwiek może nas zaskoczyć w kontekście oficjalnej premiery serii Pixel 4? Google samo w sobie, mniej lub bardziej zadbało o to, abyśmy wiedzieli o najważniejszych cechach ich nadchodzących smartfonach na długo przed właściwą konferencją. Naturalnie spodziewamy się, że poznamy dwa modele — Pixel 4 i Pixel 4 XL. Tymczasem do gry może wchodzić jeszcze jedna wersja, czyli tytułowy Pixel 4 5G. O ile Amerykanie w ramach technologii nowej łączności kojarzą się głównie z blokowaniem Huawei, tak może nadejść ten dzień, kiedy faktycznie pokażą coś związane bezpośrednio z jej rozwojem.
Google Pixel 4 5G ma nas zaskoczyć w przyszłym tygodniu
Jak ujawnia portal Nikkei Asian, Google 15 października może przedstawić serię Pixel 4 i jako dodatek wspomnieć o Pixelu 4 5G, który w stosunku do normalnych odmian będzie różnił się wyłącznie wsparciem dla technologii nowej łączności. Nadal wewnątrz znajdziemy Snapdragona 855 bez plusa. Jednak będzie to w głównej mierze tytułowa ciekawostka, gdyż o ile podstawowe smartfony od razu będą dostępne w sprzedaży, tak wersja 5G ostatecznie do sprzedaży ma trafić w 2020 roku. Równocześnie też mamy poznać rodzinę Pixel 4a, a więc tańsze propozycje. Oczywiście na tym etapie nie jesteśmy w stanie wskazać konkretnego terminu premiery.
Zobacz też: Kosmiczna stacja paliwowa nad naszymi głowami.
Tym samym 15 października nie zostaniecie zaskoczeni, gdy Google wspomni o Pixelu 4 5G. Jednak jeszcze nie musicie szykować na niego funduszy. Czy będzie warto oszczędzać na ten model w przyszłym roku? Zapewne kluczowa okaże się cena, choć nie spodziewałbym się rewelacyjnego stosunku możliwości do tej kwoty, podczas gdy na rynku znajdziemy już urządzenia nowej generacji.
Źródło: 9to5Google