Fabryka Apple w Arabii Saudyjskiej

Apple ratuje japońskiego producenta wyświetlaczy przed upadkiem

2 minuty czytania
Komentarze

Japan Display Incorporated (JDI) jest głównym dostawcą paneli LCD dla Apple. Jednak od kiedy amerykański gigant zaczął coraz chętniej romansować z ekranami OLED, japoński producent wyświetlaczy zaczął borykać się z poważnym problemami. Mimo że Apple nadal używa ekranów LCD od JDI w iPhone 11, zamówienia są znacznie mniejsze. Na chwilę obecną nie wystarczą, aby zapobiec upadkowi firmy. Okazuje się jednak, że Apple nie zapomina o swoich sojusznikach. Firma postanowiła uratować japońskiego producenta wyświetlaczy przed upadkiem.

Apple ratuje JDI

Apple ratuje JDI

Japan Display ujawnił, że główny klient zamierza zainwestować 200 milionów dolarów w utrzymanie firmy. Jest to dwukrotnie więcej, niż pierwotnie JDI miało otrzymać. Zostało to zasygnalizowane przez prezesa firmy Minoru Kikuoka, który spodziewa się, że transakcja zostanie zakończona w tym miesiącu. Chociaż główny klient nie został nazwany, źródła z bezpośrednią znajomością rozmów potwierdziły, że chodzi o Apple. Dyrektor generalny ujawnił również, że Hong Kong-based Oasis Management wniesie dodatkowo 150-180 milionów dolarów.

Zobacz też: Poznaliśmy datę premiery Realme X2 Pro

Nie jest to jednak działanie z czystej dobroci serca. Upadek JDI utrudniłby Apple zdolność do oferowania konkurencyjnych cen dla nowego modelu bazowego iPhone 11, który jest tańszy o 50 dolarów niż ubiegłoroczny iPhone XR. Upadek może również zmusić Apple do korzystania z usług konkurencyjnych dostawców wyświetlaczy ciekłokrystalicznych. A także zwiększyć zależność firmy od wyświetlaczy Samsung Display w kwestii ekranów OLED. Amerykanom więc bardzo zależy na tym, żeby JDI wciąż istniało na rynku. Warto tutaj podkreślić, że japoński producent nie planuje produkcji paneli OLED i całą swoją moc przerobową chce skupiać na LCD.

Źródło: Gizmochina

Motyw