Współzałożyciel Androida i dyrektor generalny Essential Inc. Andy Rubin za pomocą Twittera zaprezentował nam smartfon, nad którym obecnie pracuje jego firma. Mówiąc szczerze, jest to coś zupełnie innego niż się spodziewaliśmy. Na pewno jednak nie można im zarzucić tego, że wyglądają jak każdy inny telefon na rynku. Jest to wręcz konstrukcja całkowicie unikatowa.
Wygląd Essential Phone 2
GEM Colorshift material pic.twitter.com/QJStoiDleH
— Andy Rubin (@Arubin) October 8, 2019
New UI for radically different formfactor pic.twitter.com/Es8hFrTuxx
— Andy Rubin (@Arubin) October 8, 2019
Pierwsze skojarzenie, jakie mam patrząc na te smartfony to pilot do telewizora albo panel radia samochodowego. Są to bardzo długie i jednocześnie wąskie urządzenia. Oferują one pojedynczy, mocno wystający aparat fotograficzny oraz czytnik linii papilarnych poniżej. Trzeba jednak przyznać, że kolorystyka obudowy jest bardzo miła dla oka. Jeszcze dziwniej ciekawiej jednak urządzenia te wyglądają z przodu, zwłaszcza z uruchomioną aplikacją nawigacji. Kojarzy mi się on z Nokią 7380. Nie jest to jednak do końca trafne porównanie, ponieważ ona miała malutki ekran i przyciski fizyczne.
Zobacz też: Darmowy pakiet danych od Heyah: aż 15 GB na 30 dni. Jak go odebrać?
Wygląd tego telefonu wbrew pozorom bardzo mi się podoba. Jest to coś zupełnie innego niż masa identycznych konstrukcji obecnych teraz na rynku. Jednak mam poważne wątpliwości, jeśli chodzi o ergonomię. Jak bowiem pisać na tak wąskim ekranie? Oglądanie filmów wymusi bardzo szerokie czarne paski po bokach. Nawigacja także sprawdzi się jedynie przy dość prostych trasach. Jeśli chodzi o gry, to raczej niewiele tytułów się na nim poprawnie wyświetli. Ten ekran sprawdzi się chyba tylko do oglądania zdjęć panoramicznych. Nadchodzący Essential Phone 2 to naprawdę wyjątkowy kawałek elektroniki. Jednak nie jestem pewny, czy akurat takiej wyjątkowości potrzebujemy.
Źródło: Twitter