Samsung w tym roku przeszedł stosunkową dużą przemianę we flagowych modelach. Firma otworzyła się na wycięcia w wyświetlaczu w ramach serii Galaxy S i Galaxy Note, a w ramach tej ostatniej dodatkowo zrezygnowała z gniazda słuchawkowego. Jak to bywa w przypadku Koreańczyków mówimy o zmianach rewolucyjnych i ewolucyjnych w kolejnych latach. Dziesiątka była rewolucją, więc w przyszłym roku czekamy na ewolucję. Już wiele plotek pojawiło się związanych z tym smartfonem, więc pojawiają się pierwsze wizje wyglądu Galaxy S11.
Wygląd Samsunga Galaxy S11 może być przełomowy
Jedną z najbardziej nietypowych plotek, które poznaliśmy, dotyczy pojawienia się spektrometru w Galaxy S11. Ten został umieszczony na powyższych (i poniższych) grafikach. Jak sami widzicie, autorzy tego projektu założyli też, że Samsung zdecyduje się na zastosowanie peryskopu, który w tym roku mogliśmy spotkać w Huawei P30 Pro i Oppo Reno 10x Zoom. Mimo wszystko skupmy się na wyglądzie, który jeszcze bardziej rozlewa wyświetlacz i go zaokrągla. Jednak nadal nie widać wodospadu, który mógł pojawić się już w Galaxy Note10, a ostatecznie trafił do Vivo NEX 3 i Huawei Mate 30 Pro. Jak smartfon może wyglądać, każdy widzi i każdy ma swój gust. Z technologicznych rozwiązań niektórzy mogliby oczekiwać schowania aparatu w ekranie. Jednak Galaxy S11 ma być ewolucją i na pewno firma jeszcze musi dopracować to rozwiązanie.
Zobacz też: Oszustwo w testach Galaxy S4 w końcu ma swój finał.
Jedno, co może u niektórych budzić wątpliwości, to samo rozmieszczenie aparatów. W końcu Galaxy Note10 i Galaxy Note10+, a wcześniej Galaxy Fold przeszli na pionowe ustawienie. Mimo wszystko na tym polegają wizje, więc dajcie znać, czy Samsung powinien pójść w tę stronę z wglądem Galaxy S11, czy może jednak pozostać przy tym, co znamy w Notesach?
Źródło: Phone Arena