Wiele osób ma już dość wycinania wyświetlaczy. Jednak większość konsumentów już się do nich przyzwyczaiła. Pamiętacie, gdy świat poznał Essential Phone lub iPhone’a X z pierwszymi notchami? Wszyscy byli oburzeni, a dzisiaj po prostu przywykliśmy. Jednak firmy chcą dać nam pełnoprawne wyświetlacze i Motorola jest kolejną firmą, która będzie miała w swojej ofercie model możliwie najbardziej pozbawiony ramek i z ekranem bez wycięć. Gdzie trafi aparat? Na windę, czyli będziemy mieć do czynienia z jednym z najpopularniejszych kompromisów.
Motorola chce porzucić wycięcia w wyświetlaczu — aparat wysunie się z windą
Smartfon, którego widzicie powyżej, już wcześniej pojawił się na naszym portalu jako prawdopodobna wizja Moto G8. Wtedy tylko poznaliśmy front z wyświetlaczem bez ramek. Dzisiaj dodajemy do tego kolejne zdjęcia, które zostały ujawnione w Sieci i poznajemy też tył z charakterystyczną diodą powiadomień wokół czytnika linii papilarnych. Tak, ten nie zostanie zatopiony w ekranie, który najprawdopodobniej zostanie wykonany w technologii LCD. Jeśli wierzyć, że faktycznie mamy do czynienia z Moto G8, to część specyfikacji też jużponiekąd poznaliśmy. Pojawia się jedynie problem z tym, że wtedy była mowa o trzech aparatach, a nie dwóch w ramach głównego zestawu.
Zobacz też: Nowy Xbox skupi się na streamerach.
W takim razie, czy to będzie kolejny reprezentant serii One? Na tym etapie nie jesteśmy w stanie stwierdzić tego jednoznacznie, ale na pewno nie szykujcie się na specjalną odmianę Moto Z4, o których też można było usłyszeć. To ewidentnie jedna ze słabszych propozycji Motoroli, a w tej kategorii firma radzi sobie nad wyraz dobrze.
Źródło: GSM Arena