Nintendo rezygnuje ze smartfonów

Mario Kart Tour nareszcie trafiło na smartfony

1 minuta czytania
Komentarze

Czekaliśmy od stycznia ubiegłego roku, aby wreszcie zagrać w Mario Kart na urządzeniach mobilnych. Po kilku opóźnieniach Mario Kart Tour trafiło na smartfony. Jest to już trzecia gra z wąsatym hydraulikiem na urządzenia z systemem Android. Wcześniej dostaliśmy Super Mario Run oraz Dr. Mario World.

Mario Kart Tour trafiło na smartfony

Jest to mobilna odsłona jednej z najpopularniejszych na świecie serii wyścigów. Z perspektywy polskiego gracza takie zdanie brzmi dość absurdalnie. Jednak u nas Nintendo tak na dobrą sprawę nigdy nie istniało. Mimo bajkowej grafiki seria uchodzi za naprawdę wymagającą. Uzyskanie przewagi na torze nie daje nam chwili wytchnienia, a wręcz przeciwnie. Wszystko to, ponieważ funkcjonuje specjalny system bonusów, które w dużej mierze opierają się na atakowaniu pojazdów z czołówki. Mario Kart to gry ładne, ze świetnym sterowaniem i grafiką, ale przy okazji trudne i wredne.

Zobacz też: Największe wpadki związane z oprogramowaniem!

Powyższe wrażenia jednak pochodzą z odsłon serii na konsole Nintendo. Tutaj mamy do czynienia z tytułem znacznie prostszym i okrojonym. Jednak wciąż bardzo ładnym graficznie korzystającym z wielu mechanik oryginału. Nintendo jak w przypadku każdej gry z Mario w tytule na smartfony zdecydowało się ją stworzyć tak, aby rozgrywka toczyła się w pionie. To świetnie obrazuje, czym mają one być: grami o krótkiej i intensywnej rozgrywce na góra kilka minut siedzenia w kolejce czy komunikacji miejskiej.

Źródło: Engadget

Motyw