Składane smartfony to tegoroczna rewolucja w budowie smartfonów. Tak naprawdę można to też uogólnić do elastycznych wyświetlaczy, gdy spojrzymy na dzisiejszą premierę Xiaomi Mi Mix Alpha. Jakby nie patrzeć, to wszystkich reprezenantów tego trendu łączy jedna cecha – są one piekielnie drogie i na pewno nie są kierowane do zwykłych zjadaczy chleba. Tyczy się to też Samsunga Galaxy Fold, który podobno sprzedaje się świetnie, ale też producent ma na względzie, że jest to kruchy smartfon, więc postanowił zaoferować pierwszą wymianę wyświetlacza w niższej cenie.
Galaxy Fold to delikatny smartfon, więc Samsung wprowadza promocję — pierwsza wymiana wyświetlacza będzie tańsza
Samsung dzisiaj oficjalnie potwierdził wcześniejsze plotki, jakoby planował zaoferować specjalną promocję dla klientów, którzy zdecydowali się na zakup Galaxy Fold. Właściwie to zdecydują się, bo tańsza wymiana wyświetlacza startuje 27 września w Stanach Zjednoczonych w ramach partnerstwa z AT&T, Best Buy oraz oczywiście wlasnymi sklepami. Osoby, które spełnią warunki, mogą liczyć na to, że w ciągu roku od zakupu wymiana wyświetlacza będzie kosztować 149 dolarów, czyli około 600 złotych. W stosunku do ogólnej ceny urządzenia (1980 dolarów, 7900 złotych), to naprawdę tanio, ale pamiętajmy, że wspomniana kwota tyczy się tylko pierwszej naprawy. Za to cała akcja będzie tyczyć się modeli kupionych do końca roku.
Zobacz też: Lęk przed 5G nie maleje.
Czy Samsung podjął taki krok ze względu na wydany niedawno film na kanale JerryRigEverything, który pokazuje, że Galaxy Fold jest naprawdę delikatnym smartfonem? Nie do końca, bo pierwsze wzmianki o takiej promocji pojawiły się na długo przed publikacją. Niemniej nie da się ukryć, że Koreańczyków w swojej decyzji mogła ona utwierdzić. Naturalnie mniej szczęśliwi będą ci, którzy już kupili składanego Samsunga i na promocję liczyć nie mogą.
Źródło: SamMobile