Samsung Galaxy A90 to smartfon, który jeśli mnie pamięć nie myli, to pojawił się w pierwszych plotkach jeszcze w zeszłym roku. Koreańczycy naprawdę długo kazali czekać na pojawienie się tego modelu i o ile nadal pozostaje on w formie nieistniejącego urządzenia, tak do Sieci trafił właśnie wysyp informacji na jego temat. Tym samym różnorakie podejrzenia, co do wyglądu Galaxy A90 5G i części jego specyfikacji zostały zweryfikowane. Tak, to teoretycznie tania propozycja Samsunga, która obsługuje technologię łączności 5G.
Samsung Galaxy A90 5G nie wytrzymał do premiery i zagościł w Sieci zdradzając swój wygląd i pudełko
Ciekawy materiał promocyjny? Taki właśnie Samsung zapewne wykorzysta po premierze. Jednak to dopiero początek, bo wraz z nim do Sieci trafił wygląd urządzenia w ramach jednego z azjatyckich materiałów promocyjnych:
Osoby, które liczyły na rewolucyjne rozwiązania, schowany aparat w ekranie czy też nieznane wcześniej technologie, mogą czuć się zawiedzeni. Wygląd Galaxy A90 5G jest tak do bólu uniwersalny i typowy dla dzisiejszych smartfonów, że Samsung ewidentnie chce trafić w jak najszersze grono odbiorców. Tym samym dodajmy do tego pudełko:
To zdradza kilka elementów ze specyfikacji. Przede wszystkim ultra szybkie ładowanie urządzenia ograniczy się do 25 W, a nie 45 W z Galaxy Note10, które wcześniej było typowane właśnie dla Galaxy A90. Co prawda nie poznaliśmy pojemności akumulatora, ale ta ma wynosić około 4500 mAh. Zważywszy, że dostajemy ogromny, bo 6,7-calowy wyświetlacz FullHD+, to takie ogniwo będzie odpowiednie. Tajemniczym, 8-rdzeniowych układem ma być Snapdragon 855, a w ramach potrójnego aparatu najprawdopodobniej nie pojawi się mechanizm Tilt Shift, pozwalający w locie zmieniać perspektywę zdjęć.
Zobacz też: Rząd USA ma za nic obietnice związane z Huawei.
Kiedy oficjalnie poznamy Samsunga Galaxy A90 5G? Wiele się mówi, że to targi IFA będą miejscem premiery tańszej propozycji Koreańczyków z 5G. Targi w Berlinie startują w przyszłym tygodniu, więc miejcie oczy szeroko otwarte, bo wbrew pozorom nawet taki smartfon może zaginąć w tłumie.
Źródło: SamMobile, GSM Arena